Polskie władze omawiają z krajami sąsiednimi możliwość ograniczenia ruchu ciężarówek przewożących towary do Rosji i na Białoruś, omijając zgodę Unii Europejskiej (UE) na takie posunięcie – przekazał na sobotniej konferencji prasowej Piotr Müller, rzecznik rządu.
Zapytany o możliwość ograniczenia ruchu ciężarówek na Białoruś i do Rosji, rzecznik polskiego rządu podkreślił, że sankcje dotyczące ograniczeń w wymianie towarów są przyjmowane decyzją Rady Europejskiej i zgodnie z traktatami, takie decyzje podejmuje UE.
Według niego nie ma porozumienia na poziomie całej UE, dlatego Polska szuka rozwiązań prawnych i luk, które pozwolą ograniczyć tego typu działalność. Dodał, że będzie to możliwe tylko wtedy, gdy podobna decyzja zostanie podjęta przez kraje w tej samej części regionu, np. Litwę.