Lokalny portal „WML24” poinformował o kolejnym zuchwałym zachowaniu obywateli Ukrainy, którzy mieszkają na terenie naszego miasta i powiatu. Tym razem zniszczeniu uległ historyczny schron bojowy w rejonie Mławki i Zimnochy. Mury bunkra zostały pomalowane niebieską farbą, a na ich powierzchni pojawiły się obraźliwe napisy w języku rosyjskim.
POLECAMY: Nastolatkowie z Ukrainy i Białorusi zdewastowali pasiekę pszczół w wilanowskim Muzeum
Akty wandalizmu na zabytku
Na jednym z napisów widnieje: „będziecie mnie uczyć, posmarujcie sobie du…”, a na drugim: „kto bombarduje Donbas ped…”. Oprócz tego, dookoła schronu porozrzucane były różnego rodzaju śmieci. Dewastacja tego historycznego obiektu wywołała oburzenie wśród lokalnej społeczności, która dba o zachowanie dziedzictwa historycznego regionu.
POLECAMY: Policja: Najważniejszym obecnie problemem jest rosnąca przestępczość Ukraińców
Pasjonaci historii na ratunek
Jak udało się ustalić redakcji portalu „WML24”, grupa pasjonatów historii z Mławy zamierza podjąć się czyszczenia schronu oraz zbierania śmieci w jego okolicy. Ta inicjatywa jest odpowiedzią na akty wandalizmu, które zagrażają dziedzictwu historycznemu regionu. „Musimy dbać o nasze zabytki, niezależnie od tego, kto dokonuje aktów dewastacji” – mówi jeden z członków grupy.
Seria incydentów
Warto dodać, że to nie pierwszy „wybryk” w Mławie ze strony naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Wcześniej obywatele Ukrainy wchodzili na głaz przy Dębie Niepodległości, który znajduje się w parku miejskim. Dodatkowo, robili sobie „pamiątkowe zdjęcia” i publikowali je w mediach społecznościowych. Mławska policja, która prowadziła postępowanie w tej sprawie, nie dopatrzyła się znamion przestępstwa, jakim jest znieważenie pomnika.
Reakcje społeczności
Mieszkańcy Mławy są zbulwersowani. „To niedopuszczalne, żeby obcokrajowcy, którzy znaleźli schronienie w naszym kraju, tak zachowywali się wobec naszych zabytków” – mówi pan Janusz, mieszkaniec Mławy. „Musimy zareagować stanowczo na takie incydenty, aby zapobiec ich powtarzaniu się w przyszłości” – dodaje pani Anna, inna mieszkanka.
Potrzeba Działań
W obliczu narastających problemów związanych z zachowaniem niektórych obcokrajowców, mieszkańcy apelują do władz lokalnych o bardziej stanowcze działania. „Potrzebujemy skuteczniejszych mechanizmów ochrony naszych zabytków i większej odpowiedzialności ze strony tych, którzy tu mieszkają” – podsumowuje pan Marek, lokalny działacz społeczny.
Podsumowanie
Dewastacja schronu bojowego w rejonie Mławki i Zimnochy to kolejny smutny przykład braku szacunku Ukraińców dla polskiego dziedzictwa historycznego. Działania pasjonatów historii, którzy zdecydowali się na sprzątanie, są godne pochwały i powinny być wzorem dla innych. Jednocześnie nie można zapominać o potrzebie stanowczych działań ze strony władz, aby zapobiec powtarzaniu się takich incydentów w przyszłości.
Źródła:
- Informacje własne redakcji WML24.pl
- Relacje mieszkańców Mławy