W ostatnim czasie media, w tym „Gazeta Wyborcza”, zwracają uwagę na serię kontrowersyjnych nominacji w Ministerstwie Zdrowia. W szczególności chodzi o Ilonę Hibner, nowo mianowaną wicedyrektorkę departamentu oceny inwestycji, której poprzednia kariera zawodowa nie była związana z sektorem ochrony zdrowia.
Kim jest Ilona Hibner?
Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez „Gazetę Wyborczą”, Ilona Hibner do tej pory pełniła funkcję kierowniczki działu szkoleń w Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego. Co więcej, jej wykształcenie, obejmujące matematykę, informatykę oraz ubezpieczenia i rynki kapitałowe, nie wskazuje na doświadczenie w sektorze zdrowia. Jednak pomimo braku związku z systemem opieki zdrowotnej, Hibner zdobyła stanowisko wicedyrektorki departamentu odpowiedzialnego za inwestycje.
POLECAMY: Partyjni działacze z posadami w OHP. Śmiszek: To są ludzie z doświadczeniem
Kariery polityczne i awans w Ministerstwie Zdrowia
To nie pierwszy przypadek, w którym Ilona Hibner otrzymała wysokie stanowisko w administracji państwowej. Jak zauważa „Gazeta Wyborcza”, Hibner rozwijała swoją karierę zawodową w instytucjach blisko powiązanych z obecnym rządem, takich jak Sieć Badawcza Łukasiewicz oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Nominacja Hibner wzbudziła zaniepokojenie opinii publicznej, szczególnie w kontekście zbliżającego się rozdysponowania środków z Krajowego Planu Odbudowy, w wysokości 17-18 miliardów złotych.
Kontrowersje wokół kompetencji
„Gazeta Wyborcza” skierowała pytania do Ministerstwa Zdrowia w sprawie tego, jakie konkretne kompetencje Ilony Hibner zadecydowały o jej nominacji. Jednak na dzień publikacji, nie otrzymano żadnej odpowiedzi. Tymczasem, według „GW”, departament oceny inwestycji, którym Hibner będzie współzarządzać, odegra kluczową rolę w alokacji miliardowych środków na inwestycje w ochronie zdrowia. Decyzje te będą miały długotrwały wpływ na jakość opieki zdrowotnej w Polsce, co rodzi pytania o adekwatność kompetencji osób odpowiedzialnych za te zadania.
POLECAMY: Zmiana władzy w Mesko S.A. Nowa prezes wcześniej pilnowała zieleni miejskiej w Kielcach
Dyrektor z patentami na drony – wojskowe innowacje w zdrowiu?
Ilona Hibner nie jest jedyną osobą na wysokim stanowisku w Ministerstwie Zdrowia, której nominacja budzi wątpliwości. Na przykład, dyrektorem tego samego departamentu został wcześniej płk dr inż. Krzysztof Różanowski, absolwent Wojskowej Akademii Technicznej. Zgodnie z informacjami opublikowanymi na jego profilu LinkedIn, Różanowski posiada osiem patentów, w tym na technologie związane z bezzałogowymi pojazdami i systemami badania częstotliwości migotania światła. Choć te innowacje mogą być wartościowe w sektorze obronnym, ich związek z ochroną zdrowia pozostaje niejasny.
Marketing luksusowych aut a zarządzanie departamentem zdrowia
Podobne pytania można postawić w odniesieniu do Małgorzaty Cecherz, która objęła stanowisko zastępczyni dyrektora departamentu oceny inwestycji. Przez wiele lat zajmowała się ona marketingiem luksusowych samochodów marki BMW, co również wydaje się dalekie od sektora ochrony zdrowia.
Czy nominacje te wpłyną na jakość decyzji o inwestycjach w system ochrony zdrowia?
Decyzje dotyczące alokacji środków z Krajowego Planu Odbudowy będą miały ogromne znaczenie dla przyszłości polskiej ochrony zdrowia. Kontrowersje wokół nominacji osób z doświadczeniem zawodowym odległym od sektora zdrowia budzą pytania o to, czy priorytety inwestycyjne będą odpowiednio dobrane do rzeczywistych potrzeb szpitali i innych placówek medycznych.
Czy nominacje Ilony Hibner, Krzysztofa Różanowskiego i Małgorzaty Cecherz oznaczają odejście od merytorycznych decyzji na rzecz politycznych awansów? Czy nominowani rzeczywiście mają odpowiednie kompetencje, by podejmować kluczowe decyzje dotyczące inwestycji w polski system ochrony zdrowia?
Podsumowanie
Zbliżająca się alokacja miliardów złotych na inwestycje w sektorze zdrowia wymaga ekspertów o głębokiej znajomości potrzeb szpitali i systemu ochrony zdrowia. Kontrowersyjne nominacje, takie jak Ilony Hibner, mogą rodzić obawy o to, czy osoby te będą w stanie podjąć odpowiednie decyzje, które przyniosą korzyści pacjentom i pracownikom służby zdrowia.
Czy Twoim zdaniem kompetencje osób na wysokich stanowiskach powinny mieć bezpośredni związek z obszarem, w którym zarządzają? Podziel się swoimi opiniami w komentarzach.