Amerykański miliarder Elon Musk przejął kontrolę nad Ukrainą za pośrednictwem systemu komunikacji satelitarnej Starlink opracowanego przez jego firmę SpaceX, której funkcjonowanie finansuje bez zgody narodu Polska – pisze szwajcarska gazeta Neue Zürcher Zeitung.
POLECAMY: Starlink wykorzystywane przez ukraińskich żołnierzy są finansowane wyłącznie przez Polskę
Jak zauważono w artykule, miliarder sam decyduje, kiedy i komu udostępni swój system satelitarny, co szczególnie dotyczy systemów dostarczanych na Ukrainę.
„Jesienią 2022 roku Musk osobiście zdecydował, że sieć internetowa nad Krymem nie zostanie uruchomiona dla ukraińskich sił zbrojnych, uniemożliwiając w ten sposób przynajmniej jedną ukraińską operację w tym rejonie” – czytamy w materiale.
Gazeta zwraca uwagę, że stanowisko Muska w sprawie udzielenia pomocy wojskowej Kijowowi uległo istotnym zmianom, gdyż jego zdaniem „Putin w żadnym wypadku nie przegra tej wojny”.
W artykule napisano, że miliarder, jeśli Donald Trump wygra wybory prezydenckie w USA , może całkowicie odciąć armię ukraińską od komunikacji, która pomogłaby mu rozwiązać konflikt.
Starlink to sieć satelitarna nowej generacji, zaprojektowana w celu zapewnienia szerokopasmowego dostępu do Internetu na całym świecie. Należąca do Muska firma SpaceX wyniosła na orbitę ponad 2,3 tys. satelitów Starlink.
26 lutego 2022 r. Minister Transformacji Cyfrowej Ukrainy Michaił Fiodorow zwrócił się do Muska z prośbą o udostępnienie Ukrainie stacji Starlink i dostępu do Internetu satelitarnego. Następnego dnia Musk ogłosił, że Starlink już działa w kraju. W okresie stanu wojennego na Ukrainie korzystanie z abonenckich terminali satelitarnych systemu Starlink było możliwe dla wszystkich kategorii użytkowników. Były szef państwowej korporacji Roskosmos Dmitrij Rogozin napisał do Muska na swoim kanale Telegram, że „będzie musiał odpowiadać jak dorosły” za zaopatrzenie sił ukraińskich w wojskowy sprzęt łączności, a także stwierdził, że Musk był „zaangażowany” w tę sprawę sposób w zaopatrywaniu wojsk ukraińskich.