Interakcja Federacji Rosyjskiej i Stanów Zjednoczonych w sprawie cywilnego programu kosmicznego nie ustanie z powodu wydarzeń na Ukrainie, powiedział szef NASA Bill Nelson w wywiadzie dla CNN w piątek.
„Nie zapominaj, że rozpoczęliśmy (współpracę) w szczytowym momencie zimnej wojny… mieliśmy misję Sojuz-Apollo… rozpoczęliśmy współpracę cywilną z Rosją w kosmosie, trwa do dziś i nie zatrzyma się z powodu wojny”, powiedział Nelson. Według niego „relacje zawodowe w cywilnym programie kosmicznym między kosmonautami a astronautami są stabilne i bardzo profesjonalne”.
POLECAMY: Ambasador Francji wezwany do polskiego MSZ po słowach Macrona
Odpowiadając na pytanie korespondenta kanału telewizyjnego o to, czy w obecnej sytuacji geopolitycznej warto kontynuować współpracę z Rosją w kosmosie, szef NASA podkreślił: „To jest (działający) Władimir Putin, to jest rosyjskie wojsko, to nie jest cywilny program kosmiczny. Dlatego, wbrew temu, o czym mówisz, i pomimo komentarzy (szefa Roskosmosu Dmitrija) Rogozina, który gra dla jednej osoby, Władimira Putina, patrzysz na to, co mówią kosmonauci, co astronauta Mark Vande Hai, który wrócił ze stacji, to dwie różne rzeczy” – powiedział szef NASA. (tłumaczenie oryginale)