Media od miesięcy donoszą o problemach finansowych koncernu Warner Bros. Discovery, właściciela TVN. Grupa medialna, która w 2022 roku powstała po fuzji Discovery i Warner Media, nie osiągnęła zakładanych wyników finansowych. Choć zyski są zauważalne, nie spełniają oczekiwań akcjonariuszy. W obliczu rosnącej presji ze strony platform streamingowych takich jak Netflix czy Disney, segment telewizyjny zanotował 8-procentowy spadek przychodów w pierwszym kwartale 2024 roku, osiągając 5,12 miliarda dolarów.
POLECAMY: PiS chce przejąć kontrolę nad TVN przy pomocy Węgier – donoszą media
W sierpniu tego roku „Financial Times” ujawnił, że Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN jako jedną z opcji poprawy swojej sytuacji finansowej. Według informacji dziennika, potencjalna transakcja miałaby na celu odciążenie grupy i skoncentrowanie zasobów na bardziej perspektywicznych rynkach.
Kto kupi TVN? Najbardziej prawdopodobne scenariusze
W najnowszym odcinku podcastu „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz wskazał dwie potencjalne opcje zakupu TVN:
- Renata Kellnerová – wdowa po najbogatszym Czechu, zarządzająca funduszem inwestycyjnym, który już działa na polskim rynku, m.in. poprzez inwestycje w InPost Rafała Brzoski.
- Węgierska telewizja TV2 – podmiot powiązany z premierem Węgier Viktorem Orbanem, co może budzić kontrowersje polityczne.
– To, co słyszymy, to jakiś miks tych rozwiązań. Jest duża radość u części polityków Prawa i Sprawiedliwości – powiedział Stankiewicz.
W innym programie Kamil Dziubka zaznaczył, że rząd ma pewne narzędzia do ingerencji w sprzedaż, jeśli uzna, że za kapitałem nabywcy stoją interesy Rosji lub Chin. – W takim przypadku rząd może powołać się na bezpieczeństwo państwa i zablokować możliwość nadawania – podkreślił.
Reakcje polityczne i opinia publiczna
Doniesienia o potencjalnym przejęciu TVN wzbudziły różne emocje. Część polityków PiS wyraża zadowolenie z możliwego przekształcenia struktury właścicielskiej stacji, która od dawna bywa przedmiotem krytyki partii rządzącej. Z drugiej strony pojawiają się obawy o niezależność mediów i wpływ polityczny potencjalnych inwestorów.
Niektórzy komentatorzy sugerują, że pojawienie się węgierskiego kapitału mogłoby oznaczać większy wpływ Viktora Orbána na polski rynek medialny. Z kolei ewentualny zakup przez czeski fundusz Kellnerovej może być postrzegany jako mniej kontrowersyjny.
Kontekst globalny i znaczenie dla Warner Bros. Discovery
Warner Bros. Discovery od kilku lat zmaga się z wyzwaniami, które są wynikiem dynamicznych zmian w sektorze medialnym. Rosnąca popularność platform streamingowych zmusza tradycyjne stacje telewizyjne do redefinicji strategii.
Decyzja o sprzedaży TVN może być próbą skoncentrowania się na bardziej rentownych obszarach działalności. Eksperci wskazują jednak, że sprzedaż stacji, która jest jednym z liderów polskiego rynku medialnego, wiąże się z ryzykiem utraty wpływów w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Co dalej?
Z dostępnych informacji wynika, że decyzja o sprzedaży TVN jest bliska finalizacji. Kwestia, kto ostatecznie zostanie nabywcą, pozostaje otwarta, choć najczęściej wymieniane są scenariusze czesko-węgierskie.
Potencjalne skutki tej transakcji będą miały znaczenie nie tylko dla polskiego rynku medialnego, ale także dla polityki krajowej i międzynarodowej. Wkrótce przekonamy się, czy te spekulacje znajdą potwierdzenie w rzeczywistości.
3 komentarze
Szanowny Panie Autorze, PiS nie jest partią rządząca, wbrew temu co sugeruje jedno ze zdań Panskiego artykułu.
„Część polityków PiS wyraża zadowolenie z możliwego przekształcenia struktury właścicielskiej stacji, która od dawna bywa przedmiotem krytyki partii rządzącej.”
Oczywiście w pełni zgadzam się, że całość to spekulacje 🙂
Nie jest dobrze że obcy kapitał będzie poprzez media wpływał na sprawy polskie Jednak widząc co teraz wyprawia TVN i jak naszą rzeczywistość przedstawia obecny skład tej stacji to nadzieja w przyszłym właścicielu.Nie można a dziennikarstwie posługiwać się konfabulacją i robić z ludzi idiotow
Nie jest dobrze że obcy kapitał będzie poprzez media wpływał na sprawy polskie Jednak widząc co teraz wyprawia TVN i jak naszą rzeczywistość przedstawia obecny skład tej stacji to nadzieja w przyszłym właścicielu.Nie można w dziennikarstwie posługiwać się konfabulacją i robić z ludzi idiotow