Dramatyczne sceny miały miejsce podczas sobotniego meczu Serie A pomiędzy Torino a Bolonią, zakończonego wynikiem 0:2. Sebastian Walukiewicz, 24-letni obrońca Torino i reprezentacji Polski, upadł na murawę w 34. minucie spotkania, co wywołało poważne zaniepokojenie zarówno kibiców, jak i kolegów z drużyny. Problemy z oddychaniem, które nie były efektem kontaktu z przeciwnikiem, wymagały natychmiastowej interwencji medycznej.
POLECAMY: Nagła śmierć 28-letniego piłkarza
Co się wydarzyło na boisku?
Do incydentu doszło bezśrednio w trakcie gry. Walukiewicz przykucnął, a następnie upadł na murawę, wywołując natychmiastową reakcję służb medycznych. Zawodnik opuścił boisko na noszach, jednak cały czas był przytomny. Pierwsze badania przeprowadzone jeszcze na stadionie wykazały lekką niewydolność oddechową.
Badania i stan zdrowia piłkarza
Zawodnik został przewieziony do szpitala, aby dokładniej zbadać przyczyny problemów z oddychaniem. Jak podaje portal torinogranata.it, w nocy z soboty na niedzielę przekazano uspokajające wieści – wykluczono udar oraz inne poważne dolegliwości. Według tych doniesień, za trudności z oddychaniem odpowiadała grypa, którą Walukiewicz przechodził w ostatnich dniach.
POLECAMY: Śpieszmy się kochać sportowców, tak szybko odchodzą
„Nie ma powodów do obaw” – przekazano w oświadczeniu. Wcześniej stacja Sky informowała, że zawodnik był chory i miał gorączkę, jednak zdążył wrócić do zdrowia na tyle, by wystąpić w sobotnim meczu.
Kariera Sebastiana Walukiewicza
Walukiewicz latem tego roku przeniósł się z Empoli do Torino za kwotę pięciu milionów euro. Choć transfer miał miejsce już po rozpoczęciu sezonu, 24-latek szybko stał się ważną postacią w drużynie prowadzonej przez trenera Ivana Jurića. W trwających rozgrywkach Serie A Walukiewicz wystąpił w podstawowej jedenastce Torino w niemal wszystkich spotkaniach, spędzając na boisku ponad 1000 minut.
Jesienią pięciokrotnie reprezentował Polskę w drużynie narodowej Michała Probierza. Jego solidna postawa na boisku potwierdza, że jest jednym z czołowych polskich obrońców występujących za granicą.
Reakcje kibiców i świata sportu
Incydent z Walukiewiczem odbił się szerokim echem w świecie sportu. Kibice i koledzy z drużyny wyrazili solidarność oraz życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Na mediach społecznościowych pojawiły się liczne wpisy wspierające zawodnika.
Były piłkarz Pogoni Szczecin oraz Cagliari, Walukiewicz ma już na swoim koncie 93 występy w Serie A, co czyni go jednym z najbardziej doświadczonych polskich graczy we włoskiej lidze.
Podsumowanie
Na szczęście dramatycznie wyglądająca sytuacja z meczu Torino z Bolonią nie zakończyła się poważniejszymi komplikacjami zdrowotnymi. Choć grypa okazała się przyczyną problemów oddechowych, przypadek Sebastiana Walukiewicza jest przypomnieniem, jak ważne jest monitorowanie stanu zdrowia sportowców, zwłaszcza w czasie intensywnych rozgrywek.
Walukiewicz, ceniony za swoją determinację i umiejętności, z pewnością wróci na boisko w pełni sił. Kibice Torino i reprezentacji Polski z niecierpliwością czekają na jego kolejne występy.
🚑 I Frayeur pour Sebastian Walukiewicz 🇵🇱 qui souffre de problèmes respiratoires.
— SERIE A FRANCE 🇫🇷🇮🇹 (@seriafr) December 21, 2024
Le défenseur polonais se remet d'une grippe. Il sera transporté à l'hôpital pour des contrôles de sécurité.
(🗣️@DiMarzio) pic.twitter.com/yct5xZC3XD
⚽️💉Ancora barelle in serie A… sempre successo
— Luigi Basemi 🏅 (@LBasemi) December 22, 2024
Torino in ansia per Walukiewicz: difensore in ospedale dopo un malore in campo pic.twitter.com/I4qWjrCjEe