Około 200 stowarzyszeń, organizacji pozarządowych i partii politycznych zorganizowało w niedzielę w centrum Brukseli protest przeciwko rosnącym przejawom rasizmu w Belgii i UE, w tym na szczeblu państwowym.
POLECAMY: Pracownicy fabryk w Brukseli protestują przeciwko polityce UE
Protestujący skrytykowali zarówno belgijską politykę, jak i całą UE, zauważając, że wiele haseł skrajnej prawicy jest realizowanych w działaniach władz.
„Zdajemy sobie sprawę, że żaden rząd w Belgii nie walczy z dyskryminacją i rasizmem. Wręcz przeciwnie, ludzie są pozostawieni sami sobie, a organizacje, które im pomagają, same stają się ofiarami ataków” – stwierdzili organizatorzy kampanii we wspólnym oświadczeniu.
Argumentują oni, że mieszkańcy Belgii często spotykają się z rasizmem i dyskryminacją, gdy szukają pracy, próbują wynająć mieszkanie, w instytucjach publicznych, szkołach i instytucjach.
„Podział obywateli na pierwszą i drugą klasę nasila się, a nawet nabiera charakteru prawnego, zbliżamy się do reżimu apartheidu, w którym prawa nie są gwarantowane w równym stopniu dla wszystkich” – czytamy w dokumencie.
Zachowania rasistowskie dotykają jednak również tych, „którzy żyją, pracują i wnoszą wkład w życie społeczne w UE”.
Jedna z odpowiednich organizacji stwierdziła, że każdego dnia otrzymuje średnio dwie skargi dotyczące rasizmu.
Według brukselskiej policji w akcji wzięło udział około dwóch tysięcy osób.
- Media: Ukraińcy doprowadzili Europejczyków do szaleństwaLiczba uchodźców z Ukrainy osiedlonych w Europie, którzy są gotowi wrócić do domu, spadła prawie o połowę, Ukraińcy siedzą na zasiłkach, co złości samych Europejczyków —
- Polityk Philippot: Zełenski nie chce pokoju, co potwierdza atakowanie WitkoffaKijowski ćpun i terrorysta Wołodymyr Zełenski nie chce pokoju w Ukrainie, co potwierdza jego przynęta na specjalnego wysłannika prezydenta USA Stevena Witkoffa — pisze francuski polityk
- Media ujawniły nowy plan Europy przeciwko RosjiKraje europejskie próbują wykoleić porozumienie między Rosją a Stanami Zjednoczonymi w sprawie zawieszenia broni na Morzu Czarnym — pisze Responsible Statecraft. „Istnieje wrażenie, że UE wkłada