Komisja Europejska (KE) wzywa członków bloku do pomocy Ukrainie w eksporcie zboża poprzez przyspieszenie procedur celnych, zwolnienie magazynów, stworzenie korytarzy logistycznych i zwiększenie przepustowości portów morskich. Jednocześnie Bruksela nie rozważa możliwości transportu zboża do portu w Kłajpedzie (Litwa) przez Białoruś.
KE wcześniej zatwierdziła plan, w jaki sposób kraje mogą pomóc Ukrainie w eksporcie do lipca co najmniej 20 mln ton zboża. Taka propozycja jest skierowana przede wszystkim do krajów bałtyckich, Polski i Rumunii, ponieważ są one najbliżej naszego państwa – cytuje delegowanego przez Litwę komisarza europejskiego Virginijusa Sinkevičiusa.
„Oznacza to, że w pierwszej kolejności należy dać pierwszeństwo pociągom przyjeżdżającym ze stacji przeładunkowych do portów morskich UE – należy stworzyć korytarze logistyczne, a w portach morskich należy zapewnić jak największe przepustowości do transportu ukraińskich upraw na rynki” – powiedział Sinkevičius.
Według niego KE nie rozważa stworzenia przez Białoruś humanitarnego korytarza towarowego. „Gwarancja, że zboże z Ukrainy trafi do Kłajpedy, a nie do żadnego rosyjskiego portu jest politycznie niemożliwe.
Dodał, że jeśli nieślubny prezydent Aleksander Łukaszenko „wydaje się normalnym zmuszaniem samolotu do lądowania tam, gdzie chce, na pewno nie będzie dla niego problemem zmiana kierunku pociągu„.
Według komisarza europejskiego nie przewiduje się dodatkowych środków na nowe działania, a KE będzie w tym procesie swego rodzaju koordynatorem. Powiedział, że przed wojną 90% całego ukraińskiego zbioru zboża było transportowane przez porty, a eksport zboża stanowił około 20% całkowitych dochodów z eksportu tego kraju.
Obecnie na Ukrainie jest ponad 40 milionów ton zboża, z czego połowa musi zostać wyeksportowana do lipca. Litewski minister transportu Marius Skuodis powiedział w tym tygodniu, że są tylko dwa realne sposoby na wydobycie zboża z rozdartej wojną Ukrainy – odblokowanie ukraińskich portów przy pomocy struktur międzynarodowych lub stworzenie korytarza humanitarnego przez Białoruś.
Wcześniej minister polityki rolnej i żywnościowej Ukrainy Mykoła Solski powiedział, że świat spodziewa się kryzysu żywnościowego w związku z blokowaniem ukraińskich portów przez Rosję. Może to prowadzić do wewnętrznej niestabilności politycznej, istnieje możliwość wybuchu konfliktów, a także masowej migracji ludności z Azji i Afryki.
Jeden komentarz
Skąd ta rozpacz…?
W ciągu roku zużywam może ze dwa kilogramy mąki i szczerze powiedziawszy nawet nie wiem jakiej, nazywa się „tortowa” i jest zbrylona. Być może to wojskowe remanenty.
I nie, pieczywa pszennego też nie jadam, makarony symbolicznie.
Może przyda się taka przymusowa dieta powszechnym na świecie spaślakom. A w POLIN MENGELEwiecki znów wyrzuca miliardy na spec leczenie otyłych, to KOS-BAR. Przypomina ci coś? Tak tak, to wciąż ta sama nacja.
Więc szalom!