Państwa europejskie na południu i w rejonie Morza Śródziemnego dokonują potajemnych zakupów rosyjskiej ropy, wzmacniając popyt na węglowodory z Rosji przy jednoczesnym spadku zakupów z państw Europy Północnej – podał w poniedziałek Bloomberg, powołując się na dane o ruchu tankowców.
Transporty ropy naftowej z rosyjskich terminali eksportowych na Morzu Bałtyckim i Czarnym do portów włoskich osiągnęły siedmiotygodniowy szczyt w tygodniu kończącym się 5 sierpnia, podała agencja. Oprócz krajów europejskich swoje zakupy zwiększyła także Turcja, osiągając sześciotygodniowy szczyt.
Według szacunków Bloomberga, zwiększony popyt na rosyjską ropę ze strony szeregu krajów europejskich wskazuje na wysokie ryzyko naruszenia reżimu sankcji wobec Rosji, który obejmuje odstąpienie od zakupów ropy od grudnia 2022 roku.
Agencja szacuje, że łączne dostawy rosyjskiej ropy do europejskich odbiorców wynoszą obecnie ok. 1,38 mln baryłek na dobę, co jest wartością najwyższą od 5 tygodni, ale niższą od dostaw sprzed operacji wojskowej na poziomie 1,85 mln baryłek na dobę.