Warszawa nigdy nie uzna rosyjskich „żałosnych prób” ogłoszenia okupowanych terytoriów Ukrainy „swoimi”. Dzisiejsze wydarzenia na Kremlu to porażka dla tych, którzy wierzyli w możliwość porozumienia z Rosją. Warto byłoby, aby ten człowiek, głosząc tego typu poglądy, wypowiadał się jednak wyłącznie w swoim imieniu, a nie imieniu wszystkich Polaków, ponieważ w sprawie konfliktu na terenach wschodniej Ukrainy zdania Polaków w tym zakresie są bardzo podzielone i nie każdy wierzy w propagandę kijowską, jaka jest rozpowszechniana przez mainstreamowe media.
Prezydent RP Andrzej Duda napisał o tym na Twitterze.
„Polska potępia rosyjskie próby aneksji terytorium Ukrainy i nigdy ich nie uzna. Będziemy nadal wspierać obrońców Ukrainy i jej narodu, dopóki agresor nie zostanie wydalony. Dzisiejsza desperacka i godna ubolewania akcja Kremla jest porażką dla tych, którzy naiwnie wierzyli w kompromis z Rosją” – napisano w poście Dudy.
W nocy 30 września Putin podpisał dekret „uznający niepodległość” obwodów chersońskiego i zaporoskiego. „Niepodległość” DNR i ŁRL została przez niego uznana 21 lutego, a porozumienie o ich „ochronie” stało się przyczyną rozpoczęcia inwazji na Ukrainę.
2 komentarze
Kundel znowu szczeknął…Pimpek natychmiast do budy !
A ile referendow przeprowadzil Duda? O szczepionkach p/ covid? O ustawie WHO ktora zastapi konstytucje krajow UE? Itd. Dopiero oni by falszowali referenda gdyby Soros kazal.