Komisja Europejska (KE) oficjalnie przedstawiła plan walki z wysokimi cenami energii w regionie. Nie obejmuje szybkiego wprowadzenia sztywnego pułapu cenowego na rosyjskie paliwo – główny nacisk kładzie się na wzmocnienie solidarności między państwami członkowskimi UE.
Świadczą o tym materiały KE. Ogólnie Komisja Europejska zaproponowała następujące kroki:
- zobowiązanie krajów UE do wzajemnego dzielenia się gazem w przypadku jego niedoboru;
- wprowadzić obowiązkowy wspólny zakup gazu na poziomie 15% całkowitego zapotrzebowania, zobowiązać kraje UE do informowania Komisji Europejskiej przed każdym zakupem gazu;
- zmniejszyć zużycie gazu o 15% miesięcznie do marca 2023 r.;
- do marca 2023 r. stworzyć nowy benchmark cenowy dla LNG;
- wprowadzić tymczasowy, w razie potrzeby, mechanizm ograniczenia „zbyt wysokich cen” gazu w hubie TTF;
- przeznaczyć 40 miliardów euro na pomoc mieszkańcom i firmom w UE w dobie kryzysu energetycznego.
Jak zauważa Bloomberg, w ten sposób KE odmówiła natychmiastowego wprowadzenia pułapu cen gazu – czy to rosyjskiego paliwa, czy surowców energetycznych z jakiegokolwiek innego kraju. Agencja zauważa, że taka decyzja była spowodowana „różnicami politycznymi” i „obawami o bezpieczeństwo dostaw”.
„Wiemy, że jesteśmy silni, gdy działamy razem. Logiczne jest, że firmy energetyczne zamiast sobie nawzajem przeszkadzać powinny wykorzystywać wspólną siłę nabywczą” – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Plan Komisji Europejskiej zostanie omówiony przez przywódców UE na szczycie w dniach 20-21 października w Brukseli. Kolejnym etapem będzie bardziej szczegółowe omówienie ministrów energetyki na spotkaniu w Luksemburgu 25 października.