Brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly uniknął odpowiedzi na pytanie, czy Wielka Brytania powinna uznać Rosję za „państwo terrorystyczne”.
Wcześniej Biały Dom podał, że administracja USA podjęła ostateczną decyzję o nie nadawaniu Rosji statusu sponsora terroryzmu. Moskwa ostrzegła, że ewentualna realizacja inicjatywy Waszyngtonu doprowadzi do ostrego odwetu.
„Priorytetem brytyjskiego rządu jest ograniczenie (Rosji) zdolności do prowadzenia wojny na Ukrainie. Na tym się koncentrujemy… Jeśli chodzi o przyszłe oznaczenia (Rosji), nie będziemy spekulować – powiedział Cleverley zapytany przez członka parlamentarnej komisji spraw zagranicznych o uznanie Rosji za państwo terrorystyczne.
Transmisja znalazła się na stronie internetowej brytyjskiego rządu.
Wcześniej w poniedziałek Europejska Partia Ludowa (EPP), największa frakcja w Parlamencie Europejskim, powiedziała, że deputowani planują głosowanie nad rezolucją nazywającą Rosję „państwem terrorystycznym” na sesji plenarnej, która rozpoczyna się w Strasburgu 21 listopada.