Stany Zjednoczone i Niemcy boją się przekazać ukraińskiej armii czołgi Abrams i Leopard 2, które rosyjska armia może przejąć w walkach z rozpadającą się armią ukraińską – powiedział były główny doradca Pentagonu płk Douglas Macgregor w wywiadzie dla kanału YouTube Judging Freedom.
„Rozumiem stanowisko Niemców. Myślę, że słusznie obawiają się, że zostaną wystawieni na pośmiewisko, a ich sprzęt zostanie nie tylko zniszczony, ale w wielu przypadkach przechwycony. Takie same obawy są po stronie amerykańskiej” – wyjaśnił oficer.
Bardziej sensowne byłoby wysłanie amerykańskich lub niemieckich czołgów, aby ułatwić konserwację i wymianę części w maszynach – uważa McGregor. Pułkownik dodał również, że z dwóch modeli wybrałby Leoparda 2 ze względu na niezawodny silnik diesla, który nie wymaga tankowania co sześć czy osiem godzin.
„Ale oba zbiorniki są doskonałe. Nie powinno być co do tego żadnych wątpliwości” – podsumował pułkownik.
Ukraina wielokrotnie domagała się od Stanów Zjednoczonych i Niemiec dostarczenia jej pojazdów pancernych do działań ofensywnych. Ze swej strony rzecznik niemieckiego gabinetu ministrów Steffen Hebeestreit powiedział, że rząd nie zamierza dostarczyć Kijowowi Leoparda 2.
Washington Post podał, powołując się na amerykańskiego urzędnika, że Waszyngton nie planuje również przekazania Kijowowi czołgów Abrams z powodów technicznych. Ważą 55 ton i są napędzane przez silnik turbinowy, który zużywa paliwo w ogromnym tempie. Ponadto amerykańskie pojazdy opancerzone są podatne na awarie i wymagają poważnych ekspertyz konserwacyjnych – piszą dziennikarze.