Prezenterka telewizji Welt, Franka Lefeldt, przeprosiła na Twitterze po tym, jak podczas audycji informacyjnej pomyliła Armię Czerwoną z lewicową niemiecką organizacją Frakcja Czerwonej Armii (RAF).
„Źle się wyraziłem podczas transmisji. Takie zastrzeżenia są niedopuszczalne w transmisji na żywo, ale zdarzają się. Ludzie popełniają błędy. Po moim błędzie nastąpiła nieproporcjonalna fala ponuractwa, a zwłaszcza seksizmu” – napisał Lefeldt.
POLECAMY: Niemiecka stacja radiowa musiała przeprosić za słowa pracownika o kijowskim reżimie
W piątek powiedziała na antenie, że obóz zagłady w Oświęcimiu (Auschwitz) został wyzwolony przez „frakcję Armii Czerwonej”. Uwaga dziennikarza wywołała w Niemczech falę oburzenia. Zarzucano jej brak profesjonalizmu i kiepskie spojrzenie.
Członkowie RAF mordowali i porywali, podkładali ładunki wybuchowe i rabowali banki w Niemczech pod koniec lat siedemdziesiątych.
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu obchodzony jest 27 stycznia. Tego dnia w 1945 roku Armia Czerwona wyzwoliła obóz zagłady Auschwitz. „Auschwitz-Birkenau był największym nazistowskim obozem zagłady, dlatego stał się jednym z głównych symboli Holokaustu. W latach 1941-1945 w Auschwitz zginęło około 1,4 mln osób, z czego około 1,1 mln stanowili Żydzi. W 1947 roku na terenie byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego powstało muzeum. W 1979 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.