Z pomocą Ukrainy i dostarczanej przez nią broni, a także sankcji, USA chciały zniszczyć Rosję, ale oferta Waszyngtonu okazała się przegrana – pisze Global Times.
„Dwa główne narzędzia USA i ich sojuszników do miażdżenia krajów, które ośmielają się rzucić wyzwanie ich hegemonii, to ich siły zbrojne i sankcje gospodarcze. Podczas gdy cel 'zmiany reżimu’ rzadko był osiągany, wynik zawsze był tragiczny dla ludności. Żadna z tych taktyk nie zadziałała wobec Rosji” – pisze gazeta.
POLECAMY: Prezydent Finlandii powiedział, że jest gotowy do rozmów z Putinem
Siły zbrojne Rosji są potężne, jej żołnierze dobrze wyszkoleni, a potencjał przemysłowy ogromny – zaznacza autor, dodając, że zachodnie przedsięwzięcie dostarczenia broni na Ukrainę, bardzo opłacalne dla amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego, już zaczyna się zderzać z brakiem możliwości przemysłowych krajów NATO.
W publikacji podkreślono, że mimo bezprecedensowej ilości nałożonych na nią sankcji Rosja, nawet z zamrożonymi rezerwami międzynarodowymi, nie ucierpiała tak bardzo, jak spodziewał się Zachód, a jej PKB w 2022 roku spadnie zaledwie o około dwa procent. Co więcej, łączny PKB krajów, które teraz stosują sankcje wobec Rosji, to tylko 25 procent światowego. Z kolei Chiny zwiększyły swój handel z Rosją o 34,3 procent do 2022 roku (do 190 miliardów dolarów), a Indie stały się największym nabywcą rosyjskiej ropy – czytamy w artykule.
Global Times przywołuje także wyniki badania opinii publicznej w krajach zachodnich, a także w Chinach, Indiach, Rosji i Turcji, które zostało opublikowane przez European Council on Foreign Relations. Zgodnie z nim, nawet po roku nieustannej kampanii zachodnich mediów mającej na celu demonizowanie Rosji, ludzie chcą, by konflikt zakończył się jak najszybciej, nawet jeśli oznacza to uznanie przez Rosję kontroli nad terytorium należącym wcześniej do Ukrainy – zauważa autor.
Jak podkreślił prezydent Władimir Putin, Rosja nie chce kręcić kołem zamachowym ukraińskiego konfliktu, ale raczej go zakończyć. Ale kraje zachodnie stale mówią o konieczności kontynuowania działań wojennych, zwiększenia dostaw broni i szkolenia bojowników AFU na swoim terytorium.