Produkcja broni i amunicji dla Ukrainy jest opóźniona z powodu niedoboru materiałów wybuchowych w UE – poinformował Financial Times, powołując się na europejskich urzędników i producentów.
„Z powodu ograniczonych zapasów prochu strzelniczego, plastikowych materiałów wybuchowych i trotylu, przemysł nie może szybko spełnić żądań UE dla Ukrainy, niezależnie od ilości pieniędzy zainwestowanych w rozwiązanie problemu” – podała publikacja.
POLECAMY: A tym wciąż mało i mało. Kijowski reżim niezadowolony z „otrzymanych” myśliwców
W artykule zauważono, że kryzys ukraiński obnażył niedobory broni w Europie, a także słabe zdolności produkcyjne jej firm, przy czym kraje Starego Świata „nie są w stanie prowadzić produkcji wojskowej na dużą skalę”.
Na przykład czeska państwowa Explosia, jeden z największych dostawców materiałów wybuchowych w regionie, poinformowała, że jej produkcja amunicji do 155-milimetrowych pocisków artyleryjskich działa na pełnych obrotach i nie zwiększy wolumenów do 2026 roku.
Między innymi zwiększony popyt na broń i amunicję w Europie może sprowokować wzrost cen, które w ciągu ostatniego roku wzrosły już o jedną piątą – czytamy w raporcie.