Wiosna jest w pełni, dlatego coraz częściej można usłyszeć odgłos kosiarki do trawy lub podkaszarki. Jednak wielkie kary za koszenie trawnika w nieodpowiednim momencie ostudzają entuzjazm miłośników zadbanych ogrodów.
W ciągu tygodnia często brakuje nam czasu na wszystkie zadania, dlatego wiele spraw zostawiamy na weekend. Czas relaksu wielu osób jest teraz połączony z wykonaniem tych odłożonych zadań. Ten trend jest szczególnie słyszalny na terenach ogródków działkowych i osiedlach jednorodzinnych.
Warkot kosiarek do trawy i podkaszarek rozbrzmiewa głośno. Okazuje się, że osoby, które uruchamiają takie narzędzia ogrodowe w niewłaściwym momencie, będą musiały ponieść surowe konsekwencje w postaci wysokich kar pieniężnych.
Elektryfikacja postępuje!
Obecnie coraz trudniej jest znaleźć fabrycznie nowe narzędzia ogrodowe, takie jak kosiarki i podkaszarki, wyposażone w tradycyjne spalinowe silniki. Charakterystyczny dźwięk i odrobina dymu z wydechu, które towarzyszyły tym jednostkom napędowym, odchodzą do przeszłości. Elektryfikacja postępuje, a w dziedzinie ogrodnictwa jest szczególnie istotna. Silniki elektryczne zasilane baterią lub siecią elektryczną cieszą się obecnie ogromną popularnością. Pozwala to na efektywną pracę i, co najważniejsze, znacznie ciszej.
Koszenie trawnika, ale z głową!
W życiu codziennym często skupiamy się głównie na naszych własnych problemach i rzadko zwracamy uwagę na to, co dzieje się w życiu innych osób. Patrzymy na świat przede wszystkim przez pryzmat naszych własnych oczekiwań. Dlatego, jeśli mamy do załatwienia sprawy związane z naszym ogrodem, często po prostu sięgamy po narzędzia i przystępujemy do pracy. Jednak takie podejście może się okazać bardzo kosztowne.
W Niemczech grożą ogromne kary za nieodpowiednie koszenie trawników. Każda gmina może mieć swoje indywidualne zasady, które określają, kiedy możemy przystąpić do takich prac. Za złamanie tych zasad grozi mandat w wysokości nawet do 50 000 euro! Jeśli w najbliższym czasie planujemy prace w ogrodzie, warto zapoznać się także z zasadami obowiązującymi na danym osiedlu. Bez względu na to, czy mieszkamy w Niemczech czy w Polsce, warto szanować obowiązujące reguły.
Kiedy nie kosić trawnika? Wysokość kary zwala z nóg
Koszenie trawnika nie jest działalnością cichą ani przyjemną dla ucha. Dlatego właśnie istnieją ograniczenia dotyczące godzin, w których nie powinno się kosić trawy, nawet we własnym ogrodzie. Szczególnie istotne jest przestrzeganie tych ograniczeń w święta, niedziele oraz w okresie nocnym, czyli między godziną 22 wieczorem a 6 rano.
Jeśli jednak zdecydujemy się nadrobić zaległości ogrodowe po godzinie 22 w letni, ciepły wieczór i uruchomimy kosiarkę, a nasz sąsiad nie będzie zbyt przychylnie nastawiony, możemy narazić się na nałożenie mandatu za naruszenie ciszy nocnej. Zgodnie z artykułem 24, za to wykroczenie grozi grzywna w wysokości od 20 złotych do nawet… 5000 złotych!
Warto zaznaczyć, że przepisy w naszych zachodnich sąsiadach są jeszcze bardziej surowe. W Niemczech nie wolno kosić trawnika od godziny 20 do 7 rano, a także w święta i niedziele. Tam kara za naruszenie tych przepisów może sięgać nawet astronomicznej sumy 50 000 euro.
Ograniczenia te mają na celu zapewnienie spokoju i dobrego samopoczucia mieszkańcom oraz poszanowanie zasad ciszy nocnej. Jest to ważne dla utrzymania harmonii w społecznościach mieszkaniowych oraz zachowania szacunku dla innych. Przestrzeganie tych przepisów pozwoli uniknąć konsekwencji prawnych i finansowych oraz utrzymać dobre relacje z sąsiadami.