W dniach 24-27 sierpnia w Konińskim Muzeum odbędzie się skandaliczna impreza propagująca „Dni Niepodległości” Ukrainy. Z komunikatów umieszczonych na stronach jednostki wynika, że w tych dniach Konin będzie gościć szereg wydarzeń podkreślających „ducha wolności”. Warto w tym miejscu dodać, że proukraiński Konin nie jest jedynym miastem, w którym odbędą się ukraińskie spędy. O organizacji podobnego wydarzenia poinformowała również Warszawa. W związku z tymi skandalicznymi wydarzeniami warto zadać sobie pytanie: Czy jest taki kraj, w którym to obchodzi się w stolicy święto niepodległości drugiego kraju?
POLECAMY: Stefaniszyna: Kryzys jest inspirowany m.in. przez Polskę, która potroiła dochody na konflikcie
Przypominamy, że „niepodległość” Ukrainy jest bardzo wątpliwa, ponieważ nie posiada ona zarejestrowanych granic w ONZ. Więcej w tym temacie możesz przeczytać w naszej publikacji pt.: Państwa »Ukraina« nie ma i nigdy nie było. Przypominamy o utajnionym przez »elity« oświadczeniu ONZ
W ostatnim czasie wątpliwość ta została poruszona przez kijowskiego opozycjonistę Igora Łopatenoka, który na swojej stronie na Twitterze zakwestionował własność ziem kontrolowanych przez Kijów ze względu na jego działania w zakresie kultury i historii. Więcej w tym temacie dowiesz się z naszej publikacji: Kijowski opozycjonista Lopatenok poddał pod wątpliwość istnienie Ukrainy
Naszymi gośćmi będą „przyjaciele” zza wschodniej granicy, którzy obchodzą swoje święto, a także my sami mamy okazję celebrować naszą niepodległość – informuje konińskie muzeum.
Ponadto w skandalicznym komunikacie propagującym ukraińskich terrorystów organizator tego wydarzenia poinformował, że zorganizuje trzy wydarzenia w tych dniach, mające na celu podkreślenie ogromnego znaczenia niepodległości dla obu krajów oraz wartości, które nas wszystkich łączą.
Jednym z tych wydarzeń będzie prezentacja pod tytułem „Haft ukraiński – od Ługańska do Lwowa”, która odbędzie się 24 sierpnia. Tego dnia nasi wschodni sąsiedzi świętować będą Dzień Niepodległości Ukrainy.
Muzeum Okręgowe w Koninie za pośrednictwem swojej strony internetowej poinformowało, że serdecznie zaprasza zarówno Ukraińców przebywających u nas, jak i mieszkańców miasta, do wspólnego uczestnictwa w tym świętowaniu. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 11:00, a jego program będzie obejmował wykład oraz warsztaty dotyczące sztuki haftu ukraińskiego, prowadzone przez ukraińską propagandystę Olesię Diadeczko. W planie jest zwiedzanie muzeum z ukraińskim przewodnikiem.
Szwedzi na zamku
Natomiast, w dniu 26 sierpnia w naszym muzeum ponownie będziemy mogli przeżyć najeźdźców szwedzkich podczas pikniku pod nazwą „Szwedzi na zamku”. To doskonała okazja do zanurzenia się w życiu obozowym wojsk XVII wieku. Wydarzenie będzie dostępne dla uczestników w godzinach od 12:00 do 18:00, a program obejmuje wiele atrakcji, takich jak ekspozycja przedmiotów codziennego użytku, ustawiony namiot oficerski, stanowiska prezentujące pszczelarstwo, szycie, koronki oraz inne rzemiosła, a także trzy prelekcje.
Pierwsza prelekcja, zatytułowana „Husaria – mit a rzeczywistość historyczna”, zostanie poprowadzona przez doktora Szymona Markowskiego, eksperta od rekonstrukcji husarii i historii tego okresu. Kolejny wykład nosi tytuł „Pikantna Husaria – dlaczego Polacy nie dokonali wielkich odkryć geograficznych w XVI wieku” i będzie prezentowany przez Aleksandrę Kamińską-Grzesiak oraz Marcina Grzesiaka, edukatorów i rekonstruktorów historycznych z wydawnictwa Res Novae. Ostatnia prelekcja nosi tytuł „Diabeł w ornat się ubrał… od beboków do Boruty” i zostanie wygłoszona przez doktora Arkadiusza Przybyłoka, archeologa i rekonstruktora. Całe wydarzenie jest realizowane we współpracy z Miastem Konin oraz grupą rekonstrukcyjną Rebel Regiment.
Na powyższej grafice warto zwrócić uwagę na wielkość czcionki na plakacie w j. polskim i ukraińskim i zadać siebie pytanie, czy tu jest Polska czy Ukraina?