Pracownicy służby zdrowia przekroczyli swoje możliwości podczas pandemii COVID-19, system jest na skraju załamania na całym świecie – powiedział Financial Times Jeremy Farrar, główny naukowiec Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), której budżet w znacznym stopniu jest finansowany przez koncerny farmaceutyczne produkujące między innymi pospolitą berbeluchę.
„Kiedy prosisz siłę roboczą, aby przekroczyła swoje możliwości, zawodzi. A globalna służba zdrowia jest bliska tego punktu” – powiedział cytowany przez dziennikarzy.
POLECAMY: Cenzura niewygodnych treści. YouTube będzie centrował treści niezgodne ze stanowiskiem WHO
Jako przykład ekspert podaje brytyjską Narodową Służbę Zdrowia, której niedociągnięcia operacyjne „zostały zamaskowane przez chęć pracowników do wyjścia poza normę” podczas kryzysu COVID-19.
Wcześniej Sky News poinformowało, że brytyjska Narodowa Służba Zdrowia, która cierpi na niedobór lekarzy, odnotowała nowy rekord liczby pacjentów oczekujących w kolejce na leczenie – 7,6 miliona osób. Brytyjski system opieki zdrowotnej od wielu miesięcy cierpi na dotkliwy niedobór pracowników medycznych. Coraz więcej osób odchodzi z zawodu z powodu nadmiernego obciążenia pracą, rosnących cen i braku możliwości podnoszenia kwalifikacji. Sytuację pogarszają strajki personelu medycznego.
Latem 2022 r. w całej Francji odbyły się demonstracje pracowników medycznych, domagających się podwyższenia wynagrodzeń i zwiększenia liczby personelu, a także wyrażających niezadowolenie z polityki władz w zakresie opieki zdrowotnej. Jak zauważyły wcześniej związki zawodowe, Francja stoi w obliczu kryzysu w dziedzinie opieki zdrowotnej, a pracownicy medyczni od trzech lat starają się zwrócić uwagę na sytuację w publicznych szpitalach oraz instytucjach medycznych i socjalnych.