Mieszkańcy parafii Langtoft w angielskim hrabstwie Lincolnshire „wpadli w szał” z powodu zakupu przez lokalne władze 12 domów dla ukraińskich i afgańskich „uchodźców„ – pisze Daily Mail.
POLECAMY: Czechy mają dość „uchodźców” z Ukrainy i chcą im płacić za prowrót na Ukrainę
Lokalna rada wydała około 1,8 miliona funtów na zakup nieruchomości, co wywołało protesty mieszkańców. Uważają oni, że władze powinny priorytetowo traktować lokalnych mieszkańców, którzy czekają na mieszkania od państwa, a także tych, którzy muszą poprawić swoje warunki życia.
POLECAMY: Rząd paluje uruchomić program tanich mieszkań komunalnych, ale nie dla Polaków, tylko Ukraińców
Lokalna mieszkanka, Liz Jarman, lat 74, powiedziała Daily Mail, że mieszkańcy Langtoft „nie otrzymali ani jednej szansy” na zakup domu na przedmiotowym osiedlu. „Jesteśmy po prostu ignorowani. Nie chodzi o to, że jestem przeciwko uchodźcom – witam ich – ale jak rada może to robić?” – zastanawiała się.
Według Jarman, w gminie jest wielu lokalnych mieszkańców, którzy borykają się z trudnościami, a także byli wojskowi, którzy „oddaliby wszystko, aby dostać dom”. Inny mieszkaniec, który chciał pozostać anonimowy, powiedział: „Mamy ludzi, którzy walczą o wejście na 'drabinę mieszkaniową’, a mimo to znajdują miejsce dla uchodźców” – narzekała.
Tymczasem wielu innych mieszkańców Langtoft z zadowoleniem przyjęło decyzję władz. Na przykład 44-letni Liam Dodds powiedział, że są to „prawdopodobnie zdesperowane rodziny, które chcą odpocząć”, a przydzielenie im drogiego zakwaterowania to „minimum”, które można dla nich zrobić.
Wielka Brytania złagodziła wymogi wizowe dla Ukraińców w związku z rosyjską specjalną operacją wojskową na Ukrainie. Wizy rodzinne dla ukraińskich uchodźców są bezpłatne, wydawane na trzy lata i pozwalają im mieszkać w kraju, pracować, studiować i dawać dostęp do funduszy państwowych. Takie dokumenty mogą uzyskać osoby, które mają krewnych w Wielkiej Brytanii. Program sponsorowania zakłada, że uchodźcy mogą przyjechać do tych, którzy są gotowi przyjąć ich do swojego domu.