Dług publiczny w Polsce stale rośnie, a sektor rządowy samodzielnie zwiększył go o ponad 30 miliardów złotych w ciągu zaledwie trzech miesięcy. Mimo że „pandemia„ COVID-19 jest już w naszej przeszłości, dług z nią związany sięgnął ponad 165 miliardów złotych.
POLECAMY: Dziwna kariera męża minister Rzeczkowskiej w państwowej spółce. Jego stanowisko… nie istnieje
Stabilność finansów państwa opiera się obecnie głównie na pożyczkach. Według Ministerstwa Finansów, dług sektora rządowego i samorządowego (general government) wzrósł o 4,6% od początku roku i osiągnął na koniec czerwca astronomiczną kwotę 1 biliona 581 miliardów 164,3 milionów złotych.
POLECAMY: „Tłuste koty po PiS-owsku”. Mąż Emilewicz z zawodu politolog dostał posadę w spółce skarbu państwa
To obejmuje między innymi państwowy dług publiczny (PDP). W drugim kwartale tylko tego roku zanotowano:
- Wzrost zadłużenia sektora rządowego o 30 miliardów 967,7 milionów złotych (+2,8%),
- Wzrost zadłużenia sektora samorządowego o 781,8 miliona złotych (+0,8%),
- Spadek zadłużenia sektora ubezpieczeń społecznych o 1,6 miliona złotych (-7,3%).
Ministerstwo Finansów podaje także, że:
- Zadłużenie Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 (FPC) wzrosło o 11 miliardów 73,9 milionów złotych,
- Zadłużenie Funduszu Pomocy (FP) wzrosło o 3 miliardy 459,9 milionów złotych,
- Zadłużenie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych (FWSZ) wzrosło o 3 miliardy 214,5 milionów złotych.
Na koniec pierwszego półrocza relacja długu sektora rządowego i samorządowego do PKB wyniosła aż 48,4%.
Warto również zwrócić uwagę na znaczący udział długu w Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, który wyniósł 165,45 miliarda złotych na koniec drugiego kwartału 2023 roku. W ciągu zaledwie trzech miesięcy ten dług zwiększył się o ponad 10 miliardów złotych, a w porównaniu do początku roku wzrósł o ponad 17 miliardów złotych.
Zadłużenie w pozycji „Tarcza finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju” utrzymało się na poziomie 73,9 miliarda złotych i nie zmieniło się od końca 2022 roku. Natomiast zadłużenie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych wyniosło 17 miliardów złotych.
Przypominamy, ze pożyczki zaciągnę przez pisowskich nieudaczników trzeba będzie spłacać co w konsekwencji, spowoduje ponowne załamanie gospodarki znane z lat 90 i początku dwutysięcznych.