W sanepidzie trwa poszukiwanie osoby odpowiedzialnej za sprawdzenie w bazie EWP informacji na temat Jacka Kurskiego. Sprawa dotyczy zwolnienia Prezesa holdingu Kurski&Kaczka z izolacji, choć miał dodatni wynik testu PCR. Według informacji podanych przez „Gazeta Wyborcza” 800 pracowników gestapowskiej służby sanitarnej w tej sprawie ma złożyć wyjaśnienia.

Sprawa dotyczy wycieku informacji o zwolnieniu z izolacji  po uzyskaniu przez Kurskiego pozytywnego wyniku testu PCR. Prezes holdingu Kurski&Kaczor został wówczas zwolniony z izolacji już dzień po uzyskaniu dodatniego wyniku testu PCR. Dzięki temu mógł wyjechać za granicę na finał dziecięcej Eurowizji w Paryżu. O status ozdrowieńca dla prezesa TVP do sanepidu zwrócił się lekarz z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA.

O sprawie nagłego ozdrowienia Kurskiego i uzyskania certyfikatu ozdrowieńca pisaliśmy na naszym BLOGU w grudniu 2021 roku.

CUD: Kurski ozdrowieńcem w ciągu doby. Tak robi się przekręty covidowe

Kurski miał koronawirusa. Mimo to poleciał na Eurowizję Junior

Jak podaje „Wyborcza”, 8 lutego sanepidy dostały maila od inspektora ochrony danych z CeZ. Mowa tam wprost o liście osób, które między 24 grudnia (już po pierwszej publikacji ws. szybkiego ozdrowienia Kurskiego) a 5 stycznia przetwarzały w systemie EWP dane Kurskiego. Na odpowiedź inspektorzy z sanepidów mają 2 tygodnie.

Gestapowska służba sanitarna polecenie wykonuje wzorowo

Z informacji, jakie podaje „WP” pochodzących z „Wyborczej” wynika, że na liście jest łącznie ok. 800 pracowników tej formacji. Jest na niej precyzyjna informacja kto, kiedy i jak długo przeglądał profil Kurskiego.

Szefowa jednej z powiatowych stacji sanepidu mówi w rozmowie z „GW”, że nie ma mowy o złamaniu prawa. Podkreśla, że nie ma rejonizacji danych i że osoby wchodzące na ten profil miały do tego uprawnienia. Tłumaczy to ciekawością, spotęgowaną informacją o przedwczesnym zwolnieniu z izolacji.

– My musieliśmy bezwzględnie trzymać na izolacji i kwarantannie ludzi, nawet jeśli ktoś miał jakiś dramat w rodzinie albo chciał uczestniczyć w pogrzebie najbliższej mu osoby. Skoro przeczytali, że można jednak być z izolacji zwolnionym, to chcieli wiedzieć, jakim cudem – powiedziała w rozmowie z dziennikiem.

Pracownicy jednostki do wali z obywatelami czuja się zastraszeni

Pracownicy sanepidu czują się zastraszani. Obawiają się prokuratury oraz ewentualnych kar. Jeden z pracowników gdańskiego sanepidu – w którym kilkanaście osób dostało pisemne upomnienie za sprawdzanie profilu prezesa holdingu Kurski&Kaczka – również twierdzi, że on i jego współpracownicy nie naruszyli prawa. W pozostałych stacjach upomnienia były ustne. Tłumaczyć się muszą wszyscy.

– Mamy dyrektora z nadania PiS. Chciał się chyba wykazać, bo strasznie grzmiał na wszystkich i mówił, że winnych pozwalnia. Początkowo ludzie byli wystraszeni, ale teraz już tak bardzo nie są – powiedział „GW” pracownik inspekcji.

Z pewnością „niezależna” Prokuratura w tej sprawie zrobi wszystko, aby znaleźć winnego i dla przykładu go ukryć. Ta sprawa w przeciwieństwie do innych spraw covidowych nie zostanie umorzona, ponieważ władzy nie można robić krzywdy. Władza może w tym chorym kraju wszystko plebs ma siedzieć cicho i nie brąchać. Każdy wyjście ponad szereg jest w tym przypadku surowo karane. Przykładem tego jest sprawa Prokurator Ewy Wrzosek, która wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób poprzez przedsięwzięcie działań mających na celu przeprowadzenie prezydenckich wyborów kopertowych w kwietniu 2020 r., w czasie stanu epidemii.

Więcej o tym przeczytać można w artykule: Kaczyński obawia się, że pójdzie siedzieć po przegraniu wyborów

Źródło

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version