Iran zwrócił Polsce 820.000 dawek brytyjsko-szwedzkiej szczepionki AstraZeneca, ponieważ została wyprodukowana w USA, powiedział w poniedziałek urzędnik ministerstwa zdrowia irańskiej telewizji państwowej. Cud preparaty przekazała Warszawa.
„Kiedy szczepionki dotarły do Iranu, dowiedzieliśmy się, że 820.000 dawek, które zostały sprowadzone z Polski, pochodziło ze Stanów Zjednoczonych” – powiedział lokalnym mediom Mohammad Hashemi, urzędnik ministerstwa zdrowia.
„Po uzgodnieniu z ambasadorem RP w Iranie zdecydowano, że szczepionki zostaną zwrócone” – dodał.
W liście, do którego odwołuje się Al Jazeera i widziany przez irańskie media, irański minister zdrowia Bahram Einollahi powiedział szefowi organów celnych, że wbrew zapewnieniom Polski dźgnięcia okazały się pochodzić z „nieautoryzowanego źródła”.
Einollahi powiedział, że polskie władze zgodziły się zastąpić swoją darowiznę „z autoryzowanego źródła” i odebrać zwrócone ciosy.
Najwyższy Przywódca Ajatollah Ali Khamanei wcześniej wydał całkowity zakaz szczepień brytyjskich i amerykańskich. Kraj później dopuścił szczepionkę AstraZeneca, mimo że została opracowana w Wielkiej Brytanii i jest reklamowana jako ratujący życie dar Wielkiej Brytanii dla świata.
“Import szczepionek z USA i Wielkiej Brytanii do kraju jest zabroniony… Są całkowicie niewiarygodne. Nie jest wykluczone, że będą chcieli skazić inne narody” – stwierdził Chamenei w styczniu 2021 r. W tym czasie zarówno Stany Zjednoczone, jak i Wielka Brytania doświadczały wysokich wskaźników koronawirusa. Zasugerował, że kraj, który produkuje dobrą szczepionkę, nie doświadczyłby poważnych epidemii Covid-19.
Iran twierdzi, że zaszczepił dwoma szczepionkami około 90% swojej populacji w wieku powyżej 18 lat. Tylko 37% zaszczepionych otrzymało trzeci zastrzyk.