Poszczepienna mgła. Lubnauer maski tylko dla niezaszczepionych

Covidianka i wielka zwolenniczka sanitaryzmu Katarzyna Lubnauer (PO) marzy o tym, aby symbol zniewolenia pozostał z nami na dłużej i był cechą charakterystyczną niezaszczepionych Polaków. Lubnauer ma również podglądy rasistowskie, ponieważ w swojej wypowiedzi przyznaje, że ma już dosyć niezaszczepionych.

Po zapowiedzi Naczelnika delikatnego znoszenia od dnia 1 marca sprzecznych z prawem pandemicznych restrykcji głos w tej sprawie zabrał Labnauer.

Komentując najnowsze zapowiedzi rządu, poinformowała chciałaby zniesienia masek, bo ma już ich dość. Covidnianka jednak stawia warunek w tym zakresie – chciałaby ich zniesienia tylko dla osób zaszczepionych.

„Gdyby rząd ogłosił, że zaszczepieni nie muszą nosić maseczek, to ustawiłyby się kolejki do szczepień. Wszyscy już mamy ich dość” – twierdzi poseł z KO. Normalnie gwiazda swoim poglądem nam zaimponowała. Ciekawe jak chce, aby tak rasistowskie prawo było kontrolowane i przez kogo. Ponadto chyba covidiance zapomniało się, że szczepienie nie chroni przed zachorowaniem co w konsekwencji, powoduje możliwość transmisji wirusa. Niestety z uwagi na mgłę poszczepienną należy rozważyć możliwość wybaczenia, jest istocie poglądy rasistowskie.

Przypominamy, że Lubnauer i jej obóz polityczny od dwóch lat trąbią na prawo i lewo, że maski to troska o zdrowie, życie etc., a tu nagle ogłasza światu, że ma ich dość? To jak to w końcu jest? Czyżby maski nie działały?

Nasz podpowiedz dla Pani, jest taka, aby zdjęła Pani szmatę i chodziła jak człowiek, a nie jak niebezpieczne zwierze, jakie w celu bezpieczeństwa ma kaganiec, ponieważ „obowiązek” kagańcowania nigdy nie był wprowadzony na terenie RP zgodnie z prawem.

Źródło