Rosja jest kluczowym graczem w partnerstwie 15 państw, które utrzymuje ISS na orbicie Ziemi przez 23 lata, ale dwustronne stosunki między USA a Rosją znacznie się pogorszyły w ciągu ostatniego roku.
W czwartek prezydent Joe Biden przedstawił nowe sankcje, które, jak powiedział, „zdegradują” między innymi rosyjski „przemysł lotniczy, w tym ich program kosmiczny”.
W odpowiedzi na zapowiedź sankcji Bidena szef rosyjskiego programu kosmicznego zwrócił się do Twittera z pytaniem, czy USA chcą „zniszczyć naszą współpracę na ISS”. Dyrektor generalny Roscosmosu Dmitrij Rogozin ostrzegł, że rosyjskie silniki kontrolują orbitę i położenie stacji. Bez nich ISS miałaby poważne kłopoty.
Jednym z potencjalnie katastrofalnych skutków sankcji byłaby „niekontrolowana schodzenie z orbity” 500-tonowej konstrukcji stacji kosmicznej, co prawdopodobnie spowodowałoby, że spadła ona z nieba i spadła w kierunku Stanów Zjednoczonych lub potencjalnie nawet Europy.
„Jeżeli zablokujesz współpracę z nami, kto uratuje Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) przed niekontrolowanym zejściem z orbity i wpadnięciem do Stanów Zjednoczonych lub… Europy?” powiedział.
„Istnieje również możliwość, że 500-tonowa konstrukcja spadnie na Indie i Chiny… czy tego chcesz?”
W Ameryce Północnej przesłanie dotyczące współpracy w kosmosie nie mogło być bardziej odmienne: NASA upierała się, że nowe sankcje wobec Rosji nie będą miały żadnego wpływu na zdolność agencji do zarządzania ISS, wraz z innymi wspólnymi projektami kosmicznymi.
W piątkowym oświadczeniu medialnym przedstawiciel NASA powiedział, że agencja „ kontynuuje współpracę ze wszystkimi naszymi międzynarodowymi partnerami, w tym z Państwową Korporacją Kosmiczną Roscosmos, w celu zapewnienia bezpieczeństwa operacji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej”.
„Nowe środki kontroli eksportu będą nadal umożliwiać cywilną współpracę kosmiczną między USA a Rosją. Nie planuje się żadnych zmian w zakresie wsparcia agencji dla trwających operacji na orbicie i stacji naziemnych ” – powiedzieli.
ISS to efekt współpracy między USA, Rosją, Japonią, Kanadą i Europejską Agencją Kosmiczną. Obecnie na pokładzie stacji kosmicznej mieszka i pracuje dwóch rosyjskich kosmonautów, czterech astronautów NASA i jeden astronauta europejski.