Z informacji, jakie płyną z Rosji milicja, zatrzymała dzieci w wieku szkolnym, które protestowały przeciwko wojnie na Ukrainie. Zdjęcia dzieci siedzących w radiowozach i trzymających plakaty „nie dla wojny”, umieściła m.in. Hanna Liubakova, dziennikarka z Mińska.
Od piątku w całej Rosji mieszkańcy wychodzą na ulice, by wyrazić swój sprzeciw i zaapelować o pokój. Od tamtej pory zatrzymano w tym kraju przeszło 6,5 tys. osób. W ostatnim czasie znalazły się wśród nich nawet kilkuletnie dzieci.
W mediach pojawiły się informacje o zatrzymaniu pięciorga dzieci. Do zdarzenia doszło w Moskwie. Dzieci w wieku od 7 do 11 lat przyszły do ambasady ukraińskiej z rodzicami, aby zaprotestować przeciwko wojnie. Dzieci zostały zwolnione z aresztu dopiero po przybyciu na miejsce prawnika.