Najeźdźcy rosyjscy zaatakowali białoruską wieś Kopani. Ta prowokacja może stać się pretekstem do wciągnięcia wojsk białoruskich do wojny z Ukrainą.

Odpowiednie oświadczenie zostało złożone w służbie prasowej dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy. Zauważyli, że dziś o 14:30 dwa rosyjskie samoloty zaatakowały terytorium Białorusi, będąc w przestrzeni powietrznej Ukrainy.

„Dziś o 14.30 Państwowa Służba Graniczna otrzymała informację, że rosyjskie samoloty wleciały na terytorium Ukrainy, zawróciły nasze osady Gorodishche i Tumen, po czym zadały pożarową klęskę osadzie Kopani (Białoruś). Teraz 9. oddział graniczny obserwuje okupację tego wroga osadnictwa” – czytamy w oświadczeniu.

Dowództwo dodało też, że są informacje o ostrzale białoruskich osad. Bukhlichi i Górny Terebiechow.

SBU odpowiedziała na prowokację. Podkreślili , że siły ukraińskie nie zaatakują żadnych punktów na Białorusi.

To prowokacja – tak zdarzenie skomentowało ukraińskie dowództwo, publikując nagranie znad granicy.

Oto miejsce na mapie, gdzie rosyjskie samoloty zrzuciły bomby na terytorium Białorusi.

Minister obrony Ukrainy Oleksij Reznikov napisał: 

Zwracam się do białoruskiego narodu. Przyjaciele! Gwarantuję, że ukraińskie wojsko nie planowało, nie planuje i nie będzie planować żadnych agresywnych działań przeciwko Białorusi. Celem prowokacji jest zmuszenie obecnego przywództwa Białorusi do wojny z Ukrainą. Moskwa próbuje powiazać Was krwią z tą wojną  – tak napisał Reznikov. 

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version