Lidzbarski starosta Jan Harhaj zaskoczył wszystkich. 17 lutego złożył rezygnację ze swojej dotychczasowej funkcji. Kilka dni później (3.03.2022) został ponownie wybrany na starostę. Jak podaje se.pl – „Jak nie wiadomo, o co chodzi to, chodzi zawsze o pieniądze. Starosta Harhaj, gdy nie był starostą, miał prawo złożyć wniosek i emeryturę. Zgodnie z prawem starostwo musi mu wypłacić odprawę emerytalną. I to nie małą, bo co najmniej 100 tysięcy złotych. Wyraźnie podkreślmy, że starosta Harhaj nie łamie prawa.” – możemy przeczytać na stronie.

Podczas sesji 15 radnych poparło ten wniosek, był też głos wstrzymujący się oraz jeden przeciwny. Jan Harhaj był starostą lidzbarskim od 2010 roku. Osiem razy, zdobył statuetkę Najpopularniejszego samorządowca w plebiscycie Gazety Olsztyńskiej i Dziennika Elbląskiego w kategorii Starostowie.

Co możemy rozumieć przez szybką zmianę swojej decyzji i przyjmowaniem po dwóch tygodniach stanowiska? Portal „Debata” wskazał, że może chodzić o odprawę emerytalną. Starosta Lidzbarski w styczniu nabył prawa emerytalne. Zgodnie z prawem, po przejściu na emeryturę jego ostatni pracodawca musi mu wypłacić 6-miesięczną odprawę. Lidzbarski starosta – Jan Harhaj po ostatnich zmianach może zarabiać nawet, zarabia 15 tysięcy złotych. Jak łatwo policzyć, jego odprawa będzie gigantyczna.

TEGO TELEWIZJA WAM NIE POWIE:

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version