Były szef KE Prodi: Europa nie będzie w stanie szybko znaleźć dostawcy gazu zamiast Rosji

Europa, w tym Włochy, nie zdołają w krótkim terminie zastąpić Rosji jako dostawcy gazu ziemnego, uważa były szef Komisji Europejskiej, były premier Włoch Romano Prodi.

„Podjęta przez nasz rząd decyzja o wznowieniu pracy elektrowni węglowych na okres przejściowy i dążenie do dywersyfikacji jest słuszna, aby jak najszybciej przezwyciężyć naszą słabość, co wiąże się z faktem, że mamy nie zdywersyfikowali ani naszych źródeł energii, ani naszych dostawców. Ale dla Włoch i dla Europy nie będą w stanie w krótkim czasie zastąpić Rosji jako dostawcy gazu – zwraca uwagę znany polityk w artykule, który zostanie opublikowany w kwietniowym wydaniu włoskiego magazynu Vita Pastorale.

POLECAMY: Polska całkowicie zrezygnuj z Rosyjskiego gazu Rosji. Została podana data

Prodi podkreśla, że ​​unijne sankcje nałożone na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie nie przewidywały jeszcze wstrzymania dostaw energii. Jednocześnie zauważa, że ​​ogromne wpływy Rosji z dostaw gazu i ropy, które według niektórych szacunków wynoszą około 700 mln euro dziennie, powodują, że „praktycznie finansujemy także wojnę na Ukrainie”.

„To z tej świadomości powinien wypływać wybór polityczny w energetyce, odwrotny do dotychczasowego, bo tylko w ten sposób możemy położyć podwaliny pod kreowanie przyszłości energetycznej” pisze premier. Jego zdaniem do osiągnięcia takiego celu potrzebna jest wspólna europejska polityka energetyczna, nastawiona na wykorzystanie alternatywnych zasobów, ale jednocześnie zdolna realnie zarządzać nadchodzącą transformacją.

Źródło

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version