Wzrost cen benzyny w marcu w Wielkiej Brytanii pobił historyczny rekord, według brytyjskiego stowarzyszenia kierowców RAC.
„Według nowych danych RAC Fuel Watch (think tank – przyp. red.), ceny benzyny wzrosły w marcu bardziej niż w jakimkolwiek poprzednim miesiącu, mimo że sekretarz skarbu zapowiedział obniżkę cła paliwowego o 5 pensów” – zaznaczono w komunikacie.
Ceny oleju napędowego wzrosły jeszcze bardziej, dodały stowarzyszenia zmotoryzowane. Średnia cena oleju napędowego wzrosła o 22,06 pensa za litr, osiągając najwyższy poziom 179,9 pensa (2,4 USD) w dniu 23 marca i kończąc miesiąc na poziomie 177,29 pensa (2,3 USD).
POLECAMY: CNBC: Nowe sankcje UE wobec Rosji mogą wpłynąć na paliwo lotnicze i stal
„Ten wzrost jest trzykrotnie wyższy niż w maju 2008 r., poprzednim najgorszym miesiącu pod względem wzrostu cen oleju napędowego, kiedy koszt za litr wzrósł o 8,43 pensa”, powiedział RAC.
„Prawie codzienne podwyżki cen w marcu odcisnęły piętno na portfelach kierowców. Teraz napełnienie 55-litrowego rodzinnego samochodu benzynowego kosztuje prawie 90 funtów (118 dolarów), czyli o 6,38 funtów więcej niż na początku miesiąca, a 22 więcej niż rok temu (wzrost o 32%), powiedział stowarzyszenie.
ZOBACZ: RPP podwyższyła stopy procentowe o 100 pkt. Skala podwyżki zaskoczyła analityków
Jednak efekt rosnących cen oleju napędowego jest jeszcze bardziej wyraźny: koszt zbiornika wzrósł o 12 funtów w marcu, z 85,38 funtów do 97,51 funtów (127,7 dolarów) – o 15 funtów więcej niż na początku stycznia i prawie 28 funtów ponad rok wcześniej (wzrost o 40%).
Według RAC obniżka cła paliwowego o 5 pensów ogłoszona przez brytyjskie Ministerstwo Skarbu nie była istotna dla cen na stacjach benzynowych, częściowo dlatego, że obniżka, która dotyczyła hurtowej ceny paliwa, nastąpiła w dniu, w którym cena ropy wzrosła o 6 USD za baryłkę, podnosząc koszty, jakie detaliści płacą za zakup paliwa. „Gdyby kanclerz nie obniżył opłat drogowych, kierowcy płaciliby za paliwo jeszcze więcej niż wcześniej. Mimo to średnie ceny benzyny i oleju napędowego spadły odpowiednio o rozczarowujące 3,73 d i 2,61 d po przemówieniu kanclerza w Izbie Gmin ” – dodany do stowarzyszenia.
„Niewątpliwie liczby te pokazują w najbardziej wyraźny sposób, w jaki sposób ceny paliw przyczyniają się do kosztów utrzymania kryzysu, który dotknie gospodarstwa domowe w całym kraju. Wiemy, że tak wielu kierowców jest uzależnionych od swoich pojazdów – na przykład ze względu na brak opłacalnych alternatywy, – więc ceny paliw muszą zacząć mieć wyjątkowo szkodliwy wpływ na finanse ludzi, zwłaszcza tych o niskich dochodach – powiedział rzecznik RAC Fuel Simon Williams.
Powiedział, że to tradycyjnie najbardziej ruchliwa pora roku na wyjazdy samochodowe, ale te Święta Wielkanocne stają się najdroższe w historii dla kierowców.