Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, zapytany przez RMF FM o podwyżki cen pieczywa, nie ukrywał, że rosną i będą rosły. Na pytanie, czy jesienią chleb może kosztować 10 zł, odpowiedział:

– Odpowiedź nie będzie precyzyjna, bo trudno przewidzieć, czy będzie kosztował 10 czy 7 zł, ale na pewno nie będzie tańszy, dlatego że, jeśli sytuacja dalej będzie się tak rozwijać, szczególnie na Ukrainie, gdzie wojska rosyjskie strzelają do rolników ukraińskich, nie pozwalają obsiewać pól, a Ukraina jest ogromnym eksporterem zboża na cały świat, głównie kraje arabskie, północną Afrykę, to naturalne, że cena zbóż będzie rosła – powiedział.

– Możemy się czuć bezpiecznie, że u nas zboża nie zabraknie, natomiast to wcale nie znaczy, że cena zbóż nie wzrośnie, bo tutaj jednak ceną rządzą światowe rynki. To nie jest tak, że my możemy się wyizolować i zrobić sobie jakąś swoją cenę – mówił Kowalczyk.

Pytany o to, czy grozi nam katastrofa ekonomiczna, Kowalczyk odpowiedział, że – paradoksalnie – na skutek wojny mogą skorzystać polscy rolnicy. Kryzys odbije się jednak bezpośrednio na konsumentach. – Kiedy Ukraina rzeczywiście dojdzie do takiej sytuacji, że nie będzie mogła obsiać pól i będzie mniejsza produkcja zbóż, to jest to ryzyko nieuniknione – dodał. 

Rząd Mateusza Morawieckiego wciąż nie uporał się z Polskim Ładem, zapowiada za to obniżenie podatków. To są propozycje, mamy przygotowane projekty obniżenia podatków do 12 proc., ale w tym pakiecie jest także likwidacja ulgi dla klasy średniej. Będzie się to wiązało z obniżeniem realnych podatków dla wszystkich. W trakcie roku budżetowego podwyższyć podatków nie można. Na obniżenie podatków nikt nie narzeka – zaznaczał minister.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

7 komentarzy

  1. To już nie Chiny tylko państewko żółto – niebieskie jest największym producentem wszystkiego. Jak to łatwo okłamać niemyślących ludzi. Pewnie prawda bo tak powiedzieli w substytucie mózgu (telewizor).

    • Komsomolska prawda on

      W tym tekście jest cokolwiek o tym że ktokolwiek jest największym producentem wszystkiego? Gratuluję „wniosków” – też płyną z „substytutu mózgu”?

  2. Komsomolska prawda ciężko poszukać skoro używasz substytutu, wszystko jest podane. Leży czytanie ze zrozumieniem.

    • Komsomolska prawda on

      To jakiś cytat z tego tekstu potwierdzający tą tezę? Chyba bez problemu przytoczysz? No chyba że substytut jest jednak w użyciu.

  3. Co on chrzani! I to ma być minister? Skoro Polska jest samowystarczalna to dlaczego ma u nas chleb drożeć! Kogo on reprezentuje? Chłopów ze wsi czy wszystkich Polaków! którzy muszą jeść.
    Należy zablokować export naszego ziarna! A w Polsce niedopuścić aby chleb drożał! Inaczej won z takim ministrem.

Napisz Komentarz

Exit mobile version