Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział, że podjął decyzję, by pojechać do Kijowa razem z innymi delegacjami krajów Unii Europejskich. Jednak jego obecność została uznana na Ukrainie za niepożądaną.
– Prezydent Polski Andrzej Duda zaproponował kilka dni temu, abyśmy wraz z prezydentami Estonii, Łotwy i Litwy udali się do Kijowa na znak wspólnej europejskiej solidarności z Ukrainą. Byłem na to gotowy, ale… muszę wziąć pod uwagę, że w Kijowie było to niepożądane – powiedział Steinmeier podczas konferencji prasowej w Warszawie z Andrzejem Dudą.
POLECAMY: Prezydent Niemiec chce przyjechać do Kijowa, ale Zełenski nie chce go widzieć – Bild
Wcześniej niemiecki tabloid Bild poinformował, powołując się na ukraińskie kręgi rządowe, że Wołodymyr Zełenski odmówił przyjęcia Steinmeiera w Kijowie ze względu na bliskie związki prezydenta Niemiec z Rosją w ostatnich latach. Według publikacji Steinmeier planował pojawić się w Kijowie w środę 13 kwietnia. Obecnie przebywa z wizytą w Polsce.
W przeszłości jako minister spraw zagranicznych utrzymywał bliskie kontakty m.in. z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Steinmeier był także wielkim zwolennikiem budowy gazociągu Nord Stream 2 i uważany jest za architekta przyjaznej Rosji polityki rządu federalnego Niemiec – czytamy w publikacji.
Według niemieckiego dziennika Kijów wyraźnie poinformował kancelarię prezydenta Niemiec, że w tej chwili nie są gotowi na żadne spotkania.