Rosyjskie użycie chińskiego juana gwałtownie wzrosło w ostatnich tygodniach, a Nikkei donosi, że Rosja zwiększyła udziały juana w stosunku do dolara tuż przed inwazją (poprzednio pozbyła się wszystkich posiadanych przez nią udziałów skarbowych). W 2018 roku telegrafowałem, co przychodziło do każdego, kto zwracał na to uwagę i mimo że chiński handel z Rosją poszybował w górę …
… wiele chińskich firm odmówiło całkowitego opowiedzenia się po stronie Rosji, obawiając się, że zostaną zmiecione różnymi wtórnymi sankcjami, jeśli coraz bardziej niekonsekwentna administracja Bidena zdecyduje się uderzyć na Pekin.
To nie jest dziwne, w rzeczywistości należy się tego spodziewać: w końcu, jeśli idziesz za królem – w tym przypadku królem światowych walut rezerwowych, dolarem, lepiej nie przegap i według większości ekspertów, Chin nigdzie nie ma prawie gotowy do zdetronizowania USA jako największego światowego supermocarstwa (z pomocą lub bez pomocy Rosji). Dziwne jest to, że Reuters poinformował, że czołowy chiński producent ropy i gazu CNOOC przygotowuje się do wyjścia z działalności w Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, z powodu obaw w Pekinie, że aktywa mogą zostać objęte zachodnimi sankcjami, podają źródła branżowe.
Innymi słowy, jedna z największych i najważniejszych chińskich firm zdecydowała się wyciągnąć wtyczkę, zanim będzie to absolutnie konieczne, co wydaje się wyraźną wskazówką, że to, co nadejdzie, będzie bardzo niepokojące.
Stany Zjednoczone powiedziały w zeszłym tygodniu, że Chiny mogą ponieść konsekwencje, jeśli pomogą Rosji uniknąć zachodnich sankcji, które obejmowały środki finansowe, które ograniczają dostęp Rosji do waluty obcej i komplikują przetwarzanie płatności międzynarodowych. Ponadto Stany Zjednoczone również bardzo wyraźnie dały do zrozumienia, że każda chińska inwazja na Tajwan będzie skutkować identyczną reakcją, jak ta, z którą ma teraz do czynienia Rosja. Implikacja: jedna z tych dwóch rzeczy może się wkrótce wydarzyć.
Trochę tła: według Reutersa, podczas gdy firmy okresowo dokonują przeglądów swoich portfeli, przygotowywane wyjście miałoby miejsce niecałą dekadę po tym, jak państwowa CNOOC wkroczyła do trzech krajów poprzez przejęcie 15 miliardów dolarów kanadyjskiego Nexen, co przekształciło chińskiego mistrza w wiodącego światowego producenta. Aktywa, które obejmują udziały w głównych złożach na Morzu Północnym, Zatoce Meksykańskiej i duże kanadyjskie projekty związane z piaskiem roponośnym, produkują około 220 000 baryłek ekwiwalentu ropy dziennie, wynika z obliczeń Reutera.
Jednak teraz wydaje się, że CNOOC ma już dość, aw zeszłym miesiącu Reuters poinformował, że CNOOC wynajął Bank of America do przygotowania sprzedaży aktywów na Morzu Północnym, które obejmują udział w jednym z największych złóż w basenie. To jednak dopiero początek, a Reuters dodaje, że CNOOC rozpoczął globalny przegląd portfela przed planowanym publicznym wejściem na giełdę w Szanghaju pod koniec tego miesiąca, który ma na celu przede wszystkim skorzystanie z alternatywnego finansowania po wycofaniu z giełdy amerykańskich akcji w październiku ubiegłego roku. CNOOC wykorzystuje również wzrost cen ropy i gazu, wywołany inwazją Rosji na Ukrainę 24 lutego, i ma nadzieję przyciągnąć nabywców, ponieważ kraje zachodnie starają się rozwijać produkcję krajową w celu zastąpienia rosyjskiej energii.
Opuszczając Zachód, CNOOC poszukuje nowych aktywów w Ameryce Łacińskiej i Afryce, a także chce priorytetowo potraktować rozwój dużych, nowych perspektyw w Brazylii, Gujanie i Ugandzie, podały źródła Reuters.
Jeszcze przed wyjściem CNOOC napotykało przeszkody działające w szczególności w Stanach Zjednoczonych, takie jak poświadczenia bezpieczeństwa wymagane przez Waszyngton, aby jego chińska kadra kierownicza mogła wjechać do kraju.
„Aktywa takie jak głębinowe wody Zatoki Meksykańskiej są technologicznie trudne, a CNOOC naprawdę musiał współpracować z partnerami, aby się uczyć, ale kierownictwo firmy nie mogło nawet odwiedzać biur w USA pogorszyło sytuację” – mówi źródło.
Aby było jeszcze jaśniejsze, co nadchodzi, w prospekcie przed pierwszą ofertą publiczną CNOOC powiedział, że może spotkać się z dodatkowymi sankcjami. „Nie możemy przewidzieć, czy firma lub jej podmioty stowarzyszone i partnerzy zostaną dotknięci sankcjami USA w przyszłości, jeśli zmienią się zasady”, powiedział CNOOC.
W Stanach Zjednoczonych CNOOC posiada aktywa w basenach łupkowych na lądzie Eagle Ford i Rockies, a także udziały w dwóch dużych złożach morskich w Zatoce Meksykańskiej, Appomattox i Stampede. Jej główne kanadyjskie projekty związane z piaskami roponośnymi to Long Lake i Hangingstone w prowincji Alberta.
Wszystko to jest bardzo rozwlekłym sposobem, aby ująć to, co Michael Every z Rabobank podsumował w kilku słowach:
Reuters twierdzi, że chiński gigant naftowy CNOOC przygotowuje się do wyjścia z Wielkiej Brytanii, Kanady i USA z powodu obaw związanych z sankcjami. Dlaczego miałby się wycofywać, skoro Chiny nie zamierzają zrobić niczego, co mogłoby spowodować nałożenie na nie wtórnych sankcji?
sc:zerohedge