– Nasze szpitale muszą przestawić swoje myślenie na to, że czas pokoju może się skończyć. Mamy wypracowane procedury na wypadek wybuchu wojny w Polsce – powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Waldemar Kraska zapewnił, że polska służba zdrowia ma wypracowane procedury na wypadek wybuchu wojny.

– Pierwszą jaskółką, takim sygnałem do przeglądu tych procedur – bo one istnieją, są wypracowane i na bieżąco aktualizowane – było to, co się działo na granicy polsko-białoruskiej. Wtedy opracowaliśmy pierwszy program ewentualnej ewakuacji rannych z granicy, jeżeli taka sytuacja by wystąpiła: jak to się będzie odbywało, które szpitale będą zaangażowane w leczenie takich pacjentów i gdzie będą trafiać pacjenci i z jakimi obrażeniami – przekazał wiceminister zdrowia.

Kraska: Uwierzyliśmy naiwnie, że pokój jest dany raz na zawsze 

Kraska zaznaczył również, że istnieje również plan działania na wypadek typowych działań wojennych na terenie Polski. – Mamy zmapowane szpitale – one co prawda nie trzymają tych miejsc w gotowości, że te łóżka są puste, ale codziennie raportują nam liczbę łóżek, które mogą być wykorzystane do leczenia takich pacjentów – powiedział .

Kraska zaznaczył, że „szpitale muszą przestawić swoje myślenie na to, że czas pokoju może się skończyć”. – Myśmy troszkę naiwnie uwierzyli, że pokój jest dany raz na zawsze, a okazuje się, że niestety nie – kontynuował.

Poinformował, że przygotowywane są filmy instruktażowe, skierowane przede wszystkim do chirurgów i ortopedów, pokazujące, jak leczyć typowe obrażenia wojenne. – Rana po kuli jest zupełnie inaczej leczona niż rana w okresie pokojowym – zaznaczył.

Jest plan ewakuacji cywilów 

Zapowiedział, że MZ we współpracy z Wojskowym Instytutem Medycznym przy ul. Szaserów będzie propagować wiedzę o leczeniu typowych obrażeń powstałych podczas działań wojennych. – Braliśmy udział w wielu misjach, np. misji w Afganistanie, więc polscy lekarze mają ogromne doświadczenie, którym chcą się dzielić z kolegami w kraju – przekazał.

Dodał, że opracowany jest również plan leczenia i ewakuacji rannych cywilów i wojskowych z Ukrainy. – O to się zwróciła do nas strona ukraińska. Od początku konfliktu zbrojnego jesteśmy jako MZ w bardzo ścisłym kontakcie z ukraińskim MZ – zaznaczył Kraska.

sc:PAP

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

4 komentarze

  1. Panie Kraska.Te Wasze procedury ograniczają się jedynie do natychmiastowej ewakuacji „osób ważnych”w państwie do z góry upatrzonych miejsc zamieszkania w „cieplutkich” krajach.Już od kilku m-cy przeprowadzane są symulacje.Albo pan wali gł.Albo pan nie wie.Albo pan nie jest ważny i panu nie powiedzieli.Może pana przeznaczyli do bardzo „zimniutkich”krajów.Czesać niedźwiadki.

    • Niech już spierdala pomiot banderowski z polskiej sceny politycznej obojętnie gdzie, najlepiej do piekła. My Słowianie, nie będziemy wspierać nazistów z u-krainy i nie będziemy walczyć ze Słowianami Rosjanami.
      Precz z nazizmem i III rzeszą zwaną dla zmyłki hujnią jewropejską – to są nazisci, którzy nakręcają wojnę światową rękami nazi-banderowców.

Napisz Komentarz

Exit mobile version