Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów uchwalenia Konstytucji 3 Maja w swoim wystąpieniu odniósł się do sytuacji na Ukrainie. „Na wspólnym stole między Polakami a Ukraińcami tak często leżał karabin, topór, broń. Został położony chleb. Została położona dłoń na dłoni” – powiedział.
We wtorek w Polsce obchodzona jest 231. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Dokument był pierwszą konstytucją w nowożytnej Europie, a drugą na świecie po amerykańskiej. Rocznica przyjęcia Konstytucji 3 maja jest świętem ustanowionym w 1919 roku.
Czas wyzwań, których jesteśmy świadkiem, rozpoczął się, ale jeszcze nie zakończył. Przed nami wiele trudów i być może zmartwień. Musimy to przetrwać, prowadzić odpowiedzialną politykę i sobie z tym poradzić – powiedział Andrzej Duda podczas przemówienia na Placu Zamkowym w Warszawie, nawiązując do sytuacji na Ukrainie.
Mówił też o konsekwencjach tego konfliktu dla gospodarki. – To co dzieje się na Ukrainie (…) ale również polityka sankcji, jest kosztowna. Wywołuje tąpnięcia gospodarcze, wywołuje tąpnięcia na rynku energetycznym, na rynku paliw, prowadzi do problemów gospodarczych, do inflacji, która dotyka nasze portfele, powoduje, że nasze życie staje się trudniejsze – dodał Duda.
Duda podziękował Polakom za pomoc dla uchodźców z Ukrainy. – W jakimś sensie można powiedzieć, że tak, że w całym ogromie tej historii, przecież w ostatnich stuleciach tak trudnej, gdzie na wspólnym stole między Polakami a Ukraińcami tak często leżał karabin, topór, broń, został położony chleb. Została położona dłoń na dłoni. Dziękuję Wam za to – podkreślił.
Premier Mateusz Morawiecki z okazji 231. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja umieścił w sieci okolicznościowy wpis. – Nigdy więcej nie możemy pozwolić, by ster rządów był w rękach polityków, którzy bardziej martwili się o stan zadowolenia obcych z naszej słabości, niż ich niezadowolenia będącego rezultatem naszej rosnącej siły. Przekonanie, że tylko słaba i usłużna Polska, która dla sąsiadów nie stanowi wyzwania i konkurencji, może być bezpieczna – nie sprawdziło się ani kiedyś, ani teraz! – napisał Morawiecki na Facebooku.
2 komentarze
To jest żydowska wersja „WYBACZAMY I PROSIMY O WYBACZENIE” skierowana tym razem na wschód.
Wystarczy jeszcze zapłacić bandersynom za trud przy tym mordowaniu, przyłączyć Polskę do Ukrainy i będzie git.
To co z tą macą, co?
I czyja krew została do niej użyta?