W USA powszechny wzrost cen zmusza emerytów do powrotu do pracy – donosi telewizja CBS.
Jak powiedziała dziennikarzowi Amerykanka Patti Baiter, jej życie na emeryturze trwało niespełna rok.
„Wysoka inflacja zmusiła nas do wyjścia do pracy. Rachunki za paliwo wzrosły o 150 dolarów, a oszczędności z tytułu ubezpieczenia wyparowały” – wyjaśnia.
POLECAMY: NBC: Amerykanie tracą domy po nałożeniu sankcji na Rosję
Zdaniem emerytki bardzo trudno jest przyzwyczaić się do myśli, że będzie musiała pracować do końca życia, ponieważ obecnie nie da się żyć z emerytury.
„Wciąż przyswajam sobie te informacje w głowie” – powiedziała Baiter.