Japonia w najbliższym czasie nie nałoży na Rosję embarga na ropę – kraj ten ma „ograniczone” zasoby energetyczne, więc trudno będzie jej od razu naśladować przykład UE.
O tym powiedział minister gospodarki, handlu i przemysłu Japonii Koichi Hagiuda, informuje Kyodo.
Według niego Japonia ma „ograniczone zasoby” w energetyce, więc krajowi „trudno byłoby od razu pójść za przykładem UE”.
Powiedział, że koordynacja jest ważna dla krajów, które mogą ograniczyć import energii z Rosji.
Hagiuda dodał, że Japonia jest gotowa przedyskutować nowe sankcje wobec Rosji w ramach G7, zgodnie z propozycją prezydenta USA Joe Bidena.
Według agencji Reuters , w ubiegłym roku fiskalnym rosyjska ropa stanowiła 4% całkowitego importu ropy naftowej do Japonii, rosyjski gaz stanowił 9% importu japońskiego, a rosyjski węgiel stanowił 11% importu węgla.
Komisja Europejska ostatecznie zdecydowała się ogłosić szczegóły Szóstego Pakietu Sankcji Gospodarczych wobec Rosji. W sumie będzie zawierał 4 kluczowe elementy.
Czwartym kluczem i najbardziej bolesnym jest stopniowe embargo na ropę.
W szczególności Węgry już sprzeciwiły się takiej reorganizacji , wierząc, że embargo na rosyjską ropę zaszkodzi ich bezpieczeństwu energetycznemu.
UE ze swojej strony proponuje, aby Węgry i Słowacja mogły kupować rosyjską ropę przez następne 20 miesięcy, chociaż pełne embargo na resztę UE powinno zadziałać w ciągu 6 miesięcy.
Oprócz ropy UE chce również zrezygnować z rosyjskich produktów naftowych. Termin całkowitej odmowy to koniec 2022 roku.