Polska nalega na wykluczenie Rosji z listy kandydatów do organizacji Expo 2030 – powiedział dziennikarzom minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
W kwietniu 2021 roku Rosja złożyła wniosek o przyznanie jej prawa do organizacji wystawy Expo 2030 w Moskwie. Zaznaczono, że jeśli zwycięży oferta rosyjska, wystawa odbędzie się w stolicy Rosji w dniach 27 kwietnia – 27 października 2030 r. Poinformowano również, że na wolnych terenach w nowej Moskwie, w pobliżu lotniska Wnukowo, może powstać kompleks wystawienniczy o powierzchni od 300 tys. do 800 tys. m2.
Oprócz Moskwy o organizację Expo 2030 ubiegać się będą Włochy (Rzym), Korea Południowa (Pusan), Odessa (Ukraina), Rosja (Moskwa) i Arabia Saudyjska (Rijad). Zwycięskie miasto ma zostać ogłoszone w czerwcu 2023 r. w głosowaniu państw członkowskich Międzynarodowego Biura Wystaw.
POLECAMY: Ukraiński „przyjaciel” starszy, żąda i grozi Polsce sądem
„Aktywnie uczestniczymy w wyborze gospodarzy Expo 2030. W normalnym toku rzeczy wszystko wskazywałoby na to, że prawdziwa rywalizacja i walka o organizację Expo 2030 rozegra się między Odessą a Moskwą” – uważa Buda.
„Chcielibyśmy absolutnie wykluczyć Moskwę i Rosję z rywalizacji o możliwość organizacji Expo w 2030 roku i nadal rozważać ofertę, którą złożyła Odessa i Ukraina. Organizacja wystaw międzynarodowych w Paryżu zawiesiła dziś rozpatrywanie zgłoszeń zarówno z Moskwy, jak i z Ukrainy. Jest to dla nas bardzo niezrozumiałe. Chcielibyśmy ostatecznie wykluczyć Rosję i Moskwę, a dać szansę Ukrainie i Odessie” – dodał.
Światowa Wystawa EXPO to największa międzynarodowa wystawa z udziałem ponad 170 krajów. Co pięć lat prezentowane są najlepsze osiągnięcia w dziedzinie nauki, techniki, architektury i sztuki.
