Jak donosi brytyjski dziennik „Independent„, do 2030 roku Francja może zastąpić część importowanego rosyjskiego gazu biometanem pozyskiwanym z odpadów rolniczych.

Według gazety francuscy rolnicy „wsparli” Europę w walce o „pozbycie się rosyjskiego gazu”, uruchamiając małe firmy produkujące biopaliwa.

W bardzo niedalekiej przyszłości małe wiejskie stacje benzynowe, które zasilają setki lub tysiące pobliskich gospodarstw, z trudem zastąpią ogromne strumienie rosyjskiego gazu, którym zasilane są fabryki, przedsiębiorstwa i źródła utrzymania” – pisze dziennik „The Independent”. Tymczasem krytycy twierdzą, że zamiast przenosić uprawy ze względu na gaz, rolnicy powinni uprawiać żywność, zwłaszcza w obliczu gwałtownie rosnących cen żywności.

ZOBACZ: Berlin zakazał ukraińskich flag i symboli na wydarzeniach w dniach 8-9 maja

„A przecież biogaz jest częścią układanki, jak zmniejszyć zależność energetyczną Europy. Europejskie Stowarzyszenie Biogazu uważa, że Unia Europejska mogłaby szybko zwiększyć produkcję biometanu w celu dalszego wtłaczania go do gazociągów” – czytamy w gazecie.

Podobnie jak w całej Europie, udział biometanu we francuskim miksie energetycznym jest niewielki, ale branża „kwitnie” – czytamy w dokumencie. Na przykład po rozpoczęciu rosyjskiej operacji specjalnej na Ukrainie rząd francuski podjął już szereg kroków w celu przyspieszenia produkcji biometanu. Jak podaje branża, w 2021 r. biometan zaspokajał prawie jeden procent krajowego zapotrzebowania, w tym roku jego udział wzrośnie do co najmniej dwóch procent. Uważają oni, że do 2030 r. udział biogazu w całkowitym zużyciu energii wyniesie 20%, czyli więcej niż Francja importowała w zeszłym roku z Rosji.

Tymczasem w Niemczech, które są największym producentem biogazu w Europie, rząd zmniejsza udział upraw rolnych w produkcji paliwa – czytamy w publikacji. Dopuszczalny udział kukurydzy w biogazowniach spadnie do 2026 roku z 40% do 30%, a zachęty finansowe mają skłonić firmy do przestawienia się na odpady takie jak obornik czy słoma.

Zdaniem Andrei Horbelt z Niemieckiego Stowarzyszenia Biogazu, produkcję biometanu można podwoić w ciągu kilku lat, ale nie będzie to tanie. „Biogaz do produkcji energii elektrycznej jest droższy niż energia słoneczna i wiatrowa i zawsze będzie droższy” – ostrzega Horbelt.
Biogaz to paliwo wytwarzane w procesie fermentacji wodorowej lub metanowej biomasy. Wcześniej Marian Jurečka, szef czeskiego Ministerstwa Pracy, wezwał do stosowania biometanu zamiast gazu rosyjskiego.

Od 1 kwietnia Rosja zaczęła przyjmować płatności za gaz od nieprzyjaznych krajów w rublach, aby uniknąć płatności w dolarach i euro. Prezydent Władimir Putin powiedział, że Moskwa uznaje odmowę przeprowadzenia transakcji w rosyjskiej walucie za niewywiązanie się z zobowiązań umownych. Od 27 kwietnia Gazprom wstrzymał eksport gazu do Bułgarii i Polski z powodu braku płatności. Jednocześnie firma ostrzegła, że odetnie tranzyt do innych krajów, jeśli Sofia i Warszawa zaczną nielegalnie odbierać paliwo.

Po rozpoczęciu przez Rosję wojskowej operacji specjalnej, mającej na celu demilitaryzację i denacjonalizację Ukrainy, Zachód zwiększył presję sankcji na Moskwę. Wiele krajów ogłosiło zamrożenie rosyjskich aktywów, a wezwania do dezinwestycji energetycznej stały się coraz głośniejsze. Niemniej jednak wszystko to już spowodowało problemy dla USA i Europy, wywołując wzrost cen paliw i żywności.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version