W sejmowych kuluarach coraz częściej mówi się o wcześniejszych wyborach parlamentarnych. Z ustaleń Onet.pl wynika, że może do nich dojść jeszcze przed wakacjami lub tuż po nich. Prezes PiS Jarosław Kaczyński widzi, że rządzenie bez większości w Sejmie jest niemożliwe.
Onet.pl powołując się na wiarygodne poinformował, że Prawo i Sprawiedliwość coraz mocniej rozważa temat skrócenia obecnej kadencji Sejmu i zorganizowania przyspieszonych wyborów już za kilka tygodni. Jak podaje portal decyzja ta może zostać podjęta przez partię ponieważ do Jarosława Kaczyńskiego dotarło, że to ostatni moment na ewentualne trzecie zwycięstwo z rzędu.
Partii Kaczyńskiego, która składa twarde deklaracje nie udało się partii rządzącej zbudować większości potrzebnej do przegłosowania przez Sejm prezydenckiego projektu likwidującego Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego oraz do wybrania Adama Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP.
Z ogólnodostępnych informacji wiadome jest, że w najbliższą środę odbędzie się wyjazdowe posiedzenie klubu PiS. Wódź partii zobowiązał wszystkich posłów do uczestnictwa w zjeździe. Na posiedzeniu wyjazdowym klubu PiS Jarosław Kaczyński ma przedstawić plan polityczny na najbliższe wybory i zmobilizować posłów do pracy – donosi w sobotę „Super Express”. Poruszany również będzie temat głosowania w sprawie likwidacji Izby Dyscyplinarnej oraz wyborów nowego/ starego prezesa NBP.
Jeśli prośba wodza nieprzyniesienie efektu, to rzekomo jest gotowy „wywrócić stolik”, pozbywając się uciążliwego koalicjanta. Jeden z rozważanych scenariuszy to skrócenie kadencji Sejmu i rozpisanie przyspieszonych parlamentarnych. Mogłyby się one odbyć jeszcze przed tegorocznymi wakacjami lub tuż po nich. Obóz rządzący zdaje sobie sprawę ze swojej nieudolności, która spowodowała gospodarczą kraju, jaka będzie się przez najbliższe miesiące pogłębiać, a to może być powodem klęski PiS w wyborach przedterminowych oraz terminowych.
Decyzję władzy, która z powodu rozdawnictwa „gościom” z Ukrainy jedynie pogłębiła kryzys gospodarczy w tym zakresie, poznamy już za kilka dni.
POLECAMY: MSWiA: Polska nie dostała od UE żadnych pieniędzy na pomoc uchodźcom z Ukrainy
Jeden komentarz
Tym razem chcą uciec od upadku 'polski’ przez Zeleńszczyki*.
I znów cwane gapy urządzą się „na Zachodzie” o gupie* goje będą przez pokolenia naprawiać ich genialne pociągnięcia.