Krzysztof Krajewski ambasador Polski w Moskwie potwierdził, że budynek ambasady został oblany czerwoną farbą – przekazał rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Jak poinformowano wcześniej, na rosyjskich kanałach propagandowych publikowane jest nagranie ze zdarzenia, które nazywane jest „symetrycznym odwetem” za to, co wydarzyło się kilka dni temu w Warszawie.

W środę 11 maja media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać mężczyzn podchodzących do jednego z wejść na teren ambasady Polski w Rosji znajdującej się przy ulicy Bolszoj Tiszinskyj Pereulok w Moskwie. Na filmiku widać, jak mężczyźni oblewają jeden z budynków czerwoną farbą. Taką informację przekazała m.in. rosyjska Gazeta.ru oraz białoruski niezależny kanał Nexta.

https://wordpress2102009.home.pl/icn/SpO5MNi1V-xscRiG.mp4
sc:twitter

Doniesienia przekazane przez rosyjskie oraz białoruskie media zostały potwierdzone przez rzecznika MSZ Łukasza Jasina i ambasadora RP w Moskwie Krzysztofa Krajewskiego. Dyplomaci poinformowali, że budynek znajdujący się przed polską ambasadą faktycznie został oblany czerwoną farbą. – Ambasador oczekuje na przybycie policji. Oblana została tablica z godłem RP – dodał rzecznik resortu spraw zagranicznych.

Moskwa. Polska ambasada oblana czerwoną substancją

W środę po południu w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak nieznani sprawcy oblewają Polską ambasadę w Moskwie czerwoną farbą.

– Pan ambasador Krzysztof Krajewski potwierdził, że takie zdarzenie miało miejsce – powiedział rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Dodał, że obecnie ambasador czeka na przybycie policji.

Dopytywany o dalsze kroki dyplomatyczne w związku z tym incydentem, Jasina przekazał, że jeśli tylko zostaną podjęte, to MSZ poinformuje o nich.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version