W nietypowy sposób Ukrainiec próbował przekroczyć Polską granicę na przejściu granicznym Szegini – Medyka. Ukrył się w materacu, aby wyjechać do Polski, ale został zdemaskowany.
Poinformowano o tym w Państwowej Służbie Granicznej Ukrainy. Rano do punktu podjechał kierowca minibusa z ośmioma pasażerami.
Świadczyło o tym w szczególności oznaczenie na kuponie kontrolnym. Jednak kierowca i siedmiu pasażerów przybyło na kontrolę paszportową.
Kolejną osobę znaleźli strażnicy graniczni podczas oględzin samochodu. Ponieważ minibus okazał się bardzo wygodny, facet postanowił przenieść się z miejsca pasażera do bagażnika i zanurkować między torbami i walizkami, chowając się za pasiastym materacem.
W ten sposób Ukrainiec próbował uciec od kontroli i przedostać się do Polski, ponieważ mężczyzna w wieku poborowym nie miał podstaw prawnych do wyjazdu za granicę.
Osobie nie zezwolono na przekroczenie granicy i została pociągnięta do odpowiedzialności administracyjnej zgodnie z częścią 1 art. 204-1 КУпАП. W odniesieniu do przewoźnika straż graniczna oddziału lwowskiego skierowała wiadomość do Policji Państwowej, jego działania noszą znamiona przestępstwa z art. 332 kodeksu karnego „Nielegalne przekazywanie osób przez granicę państwową Ukrainy”.
W niecodzienny sposób mieszkaniec Kijowa próbował przekroczyć granicę Ukrainy w punkcie kontrolnym „Porubnoe” na terenie z Rumunią i znajdującym się w rejonie Glubokoe w obwodzie czerniowieckim. 30-latek założył perukę , umalował się i w ten sposób próbował podszyć się pod kobietę.
2 komentarze
hvala herojom?
Cienias! Powinien się przebrać za to dziecko w wózku.