Komisja Europejska chce traktować większe gospodarstwa rolne jak przedsiębiorstwa. To kolejne unijne przepisy, które uderzą szczególnie w rodzinne gospodarstwa.
Powierzchnia rodzinnego gospodarstwa rolnego prowadzonego przez rolnika indywidualnego zgodnie z polskim prawem nie może przekraczać 300 hektarów. Komisja Europejska planuje uznać średnie i większe gospodarstwa, powyżej 150 dużych jednostek przeliczeniowych, za przedsiębiorstwa.
– Polski rząd musi teraz pilnować rzeczy, które chce zrobić z naszych gospodarstw. Od nowa przeliczyć i powiedzieć: Teraz ty jesteś przemysłowy, a ty musisz wystąpić o nowe warunki, żeby zostać przemysłowych gospodarstwem – mówił przewodniczący senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Jerzy Chróścikowski.
POLECAMY: Złożono wniosek o koniec hodowli zwierząt na ubój w UE. Czeka nas żywność z laboratorium?
Plany Komisji Europejskiej uderzą w gospodarstwa rodzinne. Na polskich rolników zostaną nałożone kolejne wymagania i obowiązki.
– Mieszanie tych dwóch porządków jest w mojej ocenie zupełnie niewłaściwe. Dodatkowo, z tego, co słyszmy, rolnicy, którzy mieliby zostać przedsiębiorstwami – musieliby spełnić szereg obostrzeń, szereg warunków, czyli takich samych, jak zwykłe przedsiębiorstwa. Stosowane pozwolenia, zezwolenia, certyfikaty itp. – zwrócił uwagę Marek Wojciechowski, wicedyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Lublinie.
POLECAMY: Niedobory żywności za sześć miesięcy – globaliści mówią co będzie dalej
Propozycja Brukseli wpłynie na wzrost kosztów produkcji, co odczują z kolei konsumenci. Droższa produkcja odbije się na cenach żywności.
– Uważam ten pomysł – podobnie jak Zielony Ład dla rolnictwa – za zupełnie nietrafiony. Powinno nastąpić otrzeźwienie urzędników Komisji Europejskiej, bo co chwila zaskakują polskich rolników nowymi pomysłami, oderwanymi od rzeczywistości – dodał Marek Wojciechowski.
Przepisy o emisji przemysłowej od 2010 roku określa dyrektywa. Komisja Europejska planuje podnieść te przepisy do rangi rozporządzenia. To oznaczałoby, że musiałby być stosowane na terenie całej Unii Europejskiej. Polska ma jeszcze szansę zablokować niekorzystną dla polskich rolników propozycję.