Czytelnicy brytyjskiego dziennika Daily Mail skrytykowali wiadomość o zatwierdzeniu przez Senat USA nowego pakietu pomocy dla Ukrainy o wartości 40 mld dolarów.

Wielu z nich wezwało władze USA do rozwiązania problemów wewnątrz kraju, zanim zaczną rozrzucać takie pieniądze.

„W USA nie można dostać preparatów dla niemowląt, ale można znaleźć pieniądze na dostawy broni na Ukrainę. Priorytet Bidena jest jasny” – napisał Hass234.

POLECAMY: Największy amerykański producent ostrzega, że niedobór preparatów dla niemowląt będzie trwał przez cały rok

„Są zdeterminowani, by załamać dolara. A co z naszą własną granicą? Ceny gazu? Braki żywności?” – dziwił się Robco1.

Niektórzy użytkownicy ostrzegali również przed ryzykiem niewłaściwego wykorzystania pieniędzy przeznaczonych dla kijowskiego reżimu.

„Świetnie. W ciągu trzech miesięcy pieniądze zniknęły, armia rosyjska kontroluje połowę Ukrainy, a konflikt trwa nadal. Cóż, niektórzy politycy się bogacą. I co wtedy? Kolejne 40 miliardów?” – zapytała Maria Kovidi.

„Ani centa na naszą południową granicę, marne kilka milionów na jedzenie dla dzieci, zero dla biednych podatników, którzy teraz muszą to finansować. Ale mamy 40 miliardów dolarów dla jednego z najbardziej skorumpowanych krajów świata, i to bez żadnego nadzoru. W Waszyngtonie wszystko jest zgniłe” – zauważył Trean3.

Krytyka nie ominęła prezydenta USA Joe Bidena, który podpisał ustawę o pomocy dla Ukrainy.
„Kryminalna rodzina Bidena zainwestowała znaczne środki na Ukrainie. Duża część tych pieniędzy jest przeznaczona dla całego ich gangu. Amerykańscy podatnicy są okradani” – uważa James By The Sea.

ZOBACZ: Biden podpisał 40-miliardowy pakiet pomocy dla Ukrainy

„trafia na biurko Bidena (dokumenty – red.), aby ktoś inny mógł je przeczytać i podjąć ostateczną decyzję. Wtedy marionetkowy prezydent będzie mamrotał i mruczał słowa napisane przez kogoś innego” – napisał portal NewModelBarmy.com.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version