Turcja stała się „tajną bronią” Rosji w NATO ze względu na jej stanowisko w sprawie Ukrainy i rozszerzenia Sojuszu – donosi Fox News.
„Decyzja prezydenta Turcji Recepa Erdogana o zablokowaniu Szwecji i Finlandii przed wstąpieniem do NATO to nie pierwszy raz, kiedy Ankara występuje przeciwko Zachodowi” – napisano w artykule.
Na przykład aktywnie próbuje zdestabilizować Sojusz po tym, jak część wojskowych chciała go obalić w 2016 roku – pisze dziennikarz.
Turcja nie nałożyła sankcji na Rosję od początku konfliktu na Ukrainie. Jednocześnie Waszyngton sam nałożył na Ankarę restrykcje w 2020 roku w związku z zakupem rosyjskiego kompleksu S-400.
Według ekspertów cytowanych przez kanał telewizyjny Erdogan albo korzysta z zachodnich sojuszy, albo konfrontuje się z nimi, w zależności od tego, co w danym przypadku jest bardziej opłacalne. Niektórzy z nich określają tureckiego przywódcę mianem „człowieka Putina w NATO”.
POLECAMY: Niemcy i Włochy pozwoliły firmom otwierać konta w rublach na zakup rosyjskiego gazu.
W artykule zauważono, że Ankara w końcu zgodzi się na przyjęcie nowych członków do Sojuszu, ale na razie spory w NATO są na korzyść Władimira Putina.
Wcześniej turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział, że Ankara nie może poprzeć włączenia Szwecji i Finlandii do bloku wojskowego, ponieważ w takim przypadku organizacja stałaby się „miejscem, w którym jest wielu przedstawicieli terrorystów”. Przypomniał, że Ankara zażądała od Sztokholmu i Helsinek ekstradycji 33 przedstawicieli Partii Pracujących Kurdystanu i FETO, ale spotkała się z odmową.
Jeden komentarz
Ojtam ojtam, wystarczy stosowna kwota i będzie zgoda bez tych wszystkich bzdurnych rozważań.