Niektórzy dostawcy usług internetowych w Rosji otrzymali od Google zawiadomienia o konieczności odłączenia serwerów, które przyspieszają ładowanie serwisów wyszukiwarki, pisze RBC, powołując się na źródła na rynku telekomunikacyjnym.
„Firma Google powiadomiła kilku rosyjskich dostawców o wypowiedzeniu umów serwisowych dotyczących serwerów Google Global Cache, które są wykorzystywane do przyspieszenia ładowania usług Google, w tym zawartości serwisu YouTube” – czytamy w materiale.
POLECAMY: Google w Rosji ogłosiło upadłość
Dmitrij Gałuszko, szef kancelarii prawnej Ordercom, również napisał w Telegramie o odłączeniu serwerów. Według jego informacji powiadomiono kilku dostawców, w tym orenburski Radiosvyaz. Operator otrzymał pismo od jednego z irlandzkich oddziałów firmy Google, w którym wyjaśniono odłączenie za pomocą innowacji prawnych.
Przedstawiciel Radiocommunications powiedział RBC, że serwery zostały wyłączone już 19 maja, ale zawiadomienie otrzymano dopiero kilka dni później.
Podobne zawiadomienie otrzymał dostawca, firma MIPT Telecom. Pracowników świadczeniodawcy określano mianem „zespołu MIPT”. Źródło RBC wiąże tę decyzję Google z faktem, że dostawca został objęty zachodnimi sankcjami.
Rostelecom, MTS i MegaFon poinformowały RBC, że nie ma problemów z ruchem w Google.
