Niemieccy użytkownicy Twittera skrytykowali ambasadora Ukrainy w Niemczech Andrija Melnyka za nowe żądania w związku z częściowym embargiem na dostawy ropy z Rosji.

Dyplomata stwierdził między innymi, że podjęte działania to tylko półśrodek i że Europa powinna odciąć Moskwie wszelkie przepływy pieniężne. Mówimy tu przede wszystkim o wstrzymaniu importu rosyjskiego gazu.

Wielu użytkowników było oburzonych tymi wypowiedziami, a niektórzy uznali zachowanie ambasadora za próbę doprowadzenia Europy do „ekonomicznego samobójstwa”.

„Wtedy zniknie również twoje źródło dochodu! Wszystkie kraje powinny zrezygnować z rosyjskiego gazu tylko dlatego, że już go nie kupują. Czy nie przejmujesz się konsekwencjami dla gospodarki? Oczywiście, Twój egoistyczny mózg nie potrafi sobie z tym poradzić. Na szczęście to nie ty tu decydujesz” – podkreśliła Karin.

„Powinniście już zdać sobie sprawę, że embargo na ropę i gaz szkodzi tylko nam, a nie Putinowi. Może je sprzedać po wyższej cenie, osiągnąć zysk i mieć satysfakcję, że UE rujnuje się dla Ukrainy. Embargo nie zakończy konfliktu” – stwierdziła Katrin.

„Tak. Ambasador Ukrainy chce nieustannie mówić innym, co powinni, a czego nie powinni robić. Ale co z Twoim krajem? Czy Ukraina sama nie otrzymuje rosyjskiego gazu?”. – DSimon poczuł się urażony.

„Możecie wiele żądać, ale najważniejsze jest to, że wasze żądania są niemożliwe do zrealizowania. Jak embargo na gaz wpłynie na Ukrainę? Czy utrata przychodów będzie znacząca? Czy naprawdę to przemyślałeś?”. – zastanawiał się wolfgang durst.

„Kto więc zakręci ci kurek z pieniędzmi? To, o czym tu mówicie, to samobójstwo gospodarcze kraju, z którego szydzicie. Powiedz to sprzedawczyni w piekarni, która musi zapłacić rachunek za gaz. Kompletny nonsens” – zauważył Thomas Langner.

„Odnoszę wrażenie, że Melnik chce widzieć Niemcy na dnie” – zasugerował abartz1.

„W karygodny sposób ignoruje fakt, że jeśli Rosja może istnieć bez europejskich pieniędzy, to Europa nie może przetrwać bez rosyjskiej energii. Realizuje on tutaj program polityczny, który niszczy Europę” – podsumowują użytkownicy.

Ambasador Ukrainy jest znany ze swoich niedyplomatycznych wypowiedzi. Na przykład wielokrotnie domagał się, by Berlin dostarczył Kijowowi broń, narzekał, że UE nie poczyniła żadnych postępów w kwestii embarga na rosyjskie nośniki energii, i nazywał wszystkich Rosjan wrogami.

POLECAMY: Niemcy uznają zachowanie ambasadora Ukrainy w mediach społecznościowych za haniebne

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Comments are closed.

Exit mobile version