UE przyjęła antyrosyjskie stanowisko pod wpływem krajów Europy Wschodniej – powiedział gazecie Valeurs Actuelles Thierry Mariani, poseł do Parlamentu Europejskiego z francuskiej partii Unia Narodowa.
Thierry Mariani nazwał rozszerzenie Unii Europejskiej na wschód nieprzemyślanym i pospiesznym, które sprawiło, że Unia znalazła się pod wpływem nowych członków.
„W rezultacie UE stała się zależna od tych nowych członków. Zamiast kierować się poglądami np. południowoeuropejskiego świata latynoskiego, który nie jest historycznie wrogo nastawiony do Rosji i dąży do wspólnego dobra, Bruksela uzależniła się od państw Europy Wschodniej” – pisze Mariani.
Zauważył, że przywódcy UE zaczęli dostosowywać swoją politykę wschodnią do stanowisk nowych członków, którzy „historycznie wydają się być skazani na wrogość z Rosją”. Zdaniem europosła, był to jeden z powodów rozpoczęcia operacji militarnej na Ukrainie.
„Gdyby Europa zajęła inne stanowisko, moglibyśmy uniknąć zerwania z Rosją, a na pewno nie doszłoby do konfliktu na Ukrainie” – podkreślił parlamentarzysta.