Ukraiński ambasador w Niemczech Andrij Melnyk podczas rozmowy z niemieckim dziennikarzem Tilo Jungiem bronił Bandery i twierdził, że Polacy prześladowali i mordowali Ukraińców. Ukraińskie MSZ odcięło się od poglądów ambasadora, ale nie przeprosiło za tę wypowiedź. Jak zareaguje nasz MSZ na skandaliczne słowa Melnyka?

Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk znany jest z agresji oraz chamskiego zachowania. Na naszym blogu wielokrotnie informowaliśmy o chamskim i bezczelnym zachowaniu tej osoby wobec niemieckich polityków, których potrafił nazywać obrażoną pasztetową.

W rozmowie z niemieckim dziennikarzem Tilo Jungiem był pytany o stosunek do odpowiedzialnej za rzeź wołyńską organizacji OUN-UPA.

Zdaniem propagandysty to: Ukraińcy byli prześladowani w II RP w sposób, który trudno sobie wyobrazić. –

 Polska była dla Ukraińców w tamtym czasie takim samym wrogiem jak nazistowskie Niemcy i ZSRR – dodał.

Obrońca bandery i twórca dezinformacji w tym zakresie przyznał, że dochodziło do ukraińskich zbrodni na Polakach, ale stwierdził, że „takich masakr dokonywali również Polacy”.

Wypowiedź przedstawiciela Ukrainy wywołała oburzenie w naszym kraju. „Dziwne podziękowanie za wysiłek Polski na rzecz statusu kandydata do Unii, goszczenie milionów uchodźców oraz przekazanie znacznych ilości broni. Zatem wojna nie może być wymówką do zamrażania trudnych spraw” – napisał Witold Waszczykowski, były szef MSZ.

Strona ukraińska odcięła się od słów ambasadora, ale nie zdecydowała się na przeprosiny. „Słowa ambasadora Ukrainy w Niemczech Andrija Melnyka, wypowiedziane w rozmowie z niemieckim dziennikarzem, są jego osobistym zdaniem i nie odzwierciedlają stanowiska Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy” – czytamy w oświadczeniu ukraińskiego MSZ.

Ambasadorowi włos z głowy nie spadnie ani nie zmieni linii. Obserwuję go od początku wojny. Jest sprawny i bardzo aktywny. Robi duże zamieszanie w Niemczech. Prezydent Wołodymyr Zełenski go nie zmieni ze względu na kłamstwa o Polsce, tym bardziej, że szef MSZ Zbigniew Rau nawet tego nie zażądał” – skomentował poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.

Przedstawiciele polskiej władzy w temacie milczą, ale czego spodziewać się od ludzi, którzy spełniają karze żądanie rozkapryszonego prezydenta Ukrainy, doprowadzając nasz kraj do coraz większego upadku.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version